"1920 Bitwa warszawska"

Jerzy Hoffman. Fot. Marcin Kułakowski, PISF
Jerzy Hoffman. Fot. Marcin Kułakowski, PISF

 

19 września odbyła się prasowa premiera filmu „1920 Bitwa warszawska”. Po projekcji z dziennikarzami spotkali się twórcy filmu.

Najwyższe dofinansowanie w historii PISF

Jesteśmy świadkami historii szanowni państwo, po raz pierwszy mamy do czynienia z polskim filmem fabularnym w 3D (…), filmem traktującym o bardzo ważnym momencie naszej historii, często szerzej za granicą nieznanym. Chciałam z całego serca podziękować twórcom tego filmu, wszystkim współtwórcom, wspaniałym artystom pracującym przy tym filmie – mówiła podczas spotkania dyrektor PISF Agnieszka Odorowicz, podkreślając, iż film otrzymał najwyższą jak do tej pory dotację udzieloną w historii Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

 

Widzów przywitali producent Jerzy Michaluk oraz reżyser Jerzy Hoffman, którzy podziękowali aktorom i współtwórcom filmu. – Trudno dzisiaj nie wspomnieć tych, którzy po raz pierwszy do polskiego kina wnieśli technologię 3D i tych, którzy efekty specjalne, a było ich tutaj kilkaset, zrobili na poziomie autentycznie światowym – mówił Jerzy Hoffman, przedstawiając ekipę, która tworzyła film.

Premiera kinowa „Bitwy warszawskiej”

„1920 Bitwa warszawska” pojawi się w polskich kinach 30 września. 7 października film trafi również do dystrybucji w Wielkiej Brytanii – rozpowszechnianiem zajmie się firma Cooltura Films Ltd. Jej dyrektor Piotr Grześkiewicz zapewnił, iż film w Wielkiej Brytanii będzie prezentowany w 21 multipleksach, w 16 miastach w pierwszym tygodniu rozpowszechniania.

 

Więcej informacji: www.coolturafilms.co.uk.

Daniel Olbrychski i Sławomir Idziak o filmie

– Świetnie państwo wiedzą, że prawie całe moje życie aktorskie spędziłem pod wspaniałymi skrzydłami tego Orła polskiej kinematografii, jakim jest Jerzy (…). Zaufałem, uwierzyłem, że on może ma rację angażując mnie do tej roli i starałem się przy pomocy wspaniałych charakteryzatorów wyjść naprzeciw zapotrzebowaniu widowni – opowiadał o wcielaniu się w rolę Józefa Piłsudskiego Daniel Olbrychski.

 

– Powstawanie scenariusza tego filmu, tak jak i cały film było ekstremalne – wspominał współpracę z reżyserem współscenarzysta obrazu, Jarosław Sokół. Sławomir Idziak, poproszony o porównanie pracy nad „1920 Bitwą warszawską” z produkcjami, jakie realizował w Hollywood, opowiadał o różnicach w budżetach polskich i zagranicznych (Budżet „Bitwy warszawskiej 1920”, jak podkreślił Sławomir Idziak, to 1/10 budżetu „Helikoptera w ogniu”). – To, co państwo tutaj oglądali nie jest przecież zasługą, mówię tutaj o stronie obrazowej, tylko i wyłącznie operatora obrazu, czyli mnie, tylko całego zespołu młodych operatorów, którzy szamotali się z małymi kamerami (…). Olbrzymia ilość tych małych obserwacji tworzy gęsty, działający, mam nadzieję, na państwa wyobraźnię obraz bitwy. To dzięki ich oddaniu, ich pomysłom. Dzięki nowej strategii robienia tego filmu. Starałem się stworzyć wokół kamery grupę twórczą młodych ludzi, którzy wymyślają, nie tylko wykonują rozkazy i polecenia, którzy sami są współautorami tych małych scenek. To się powiodło – mówił Idziak o współpracy z młodymi filmowcami nad stroną wizualną filmu.

 

Więcej informacji: www.zodiakfilm.pl. Film jest współfinansowany przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej.

20.09.2011

Galerie zdjęć