70. urodziny Filipa Bajona

25 sierpnia 2017 roku swoje 70. urodziny obchodzi Filip Bajon.

Filip Bajon urodził się 25 sierpnia 1947 roku w Poznaniu. Zanim postanowił zostać reżyserem, ukończył Wydział Prawa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu (1970). Cztery lata później został absolwentem Szkoły Filmowej w Łodzi. W latach 2008-2016 był dziekanem Wydziału Reżyserii na tej uczelni. Równolegle rozwijał swój talent prozatorski. W roku 1971 opublikował pierwszą powieść „Białe niedźwiedzie nie lubią słonecznej pogody”. W kolejnych latach napisał również zbiór opowiadań „Proszę za mną w górę” (1972) oraz kilka powieści („Serial pod tytułem”, „Podsłuch”, „Cień po dniu”). Jest także autorem scenariuszy do niemal wszystkich swoich filmów.

Człowiek wielu talentów

Na dużym ekranie zadebiutował „Arią dla atlety” ze znakomitą kreacją Krzysztofa Majchrzaka jako zapaśnika zagubionego w świecie sztuki. Film przyniósł mu m.in. nagrody na  Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku, na festiwalu w Koszalinie czy też na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Autorskich we włoskim San Remo. Za swój kolejny obraz, „Wizja lokalna 1901”, został wyróżniony Nagrodą Dziennikarzy oraz Nagrodą Główną Jury na FPFF w Gdańsku. Na tym samym festiwalu za „Wahadełko” dostał nagrodę za scenariusz oraz Nagrodę Główną Jury, a za „Magnata” Nagrodę Specjalną Jury. Natomiast za „Limuzynę Daimler-Benz” otrzymał Wielkiego Jantara w Koszalinie. Cechą charakterystyczną jego filmów są ciągłe odniesienia do faktów oraz historii: końca XIX i początku XX wieku oraz powojennej. „Jestem reżyserem, który myśli obrazem. Słowo i dialog są zawsze na usługach obrazu. Autor zdjęć, obok aktorów, jest dla mnie najważniejszym partnerem. Nasze wyobraźnie wzajemnie się uzupełniają. Zawsze przed przystąpieniem do zdjęć studiuję albumy z malarstwem, wybieram ekwiwalenty obrazowe, potem długo rozmawiam z operatorem o możliwościach ich przetworzenia na taśmie filmowej. Wspólnie malujemy obraz” – powiedział kilka lat temu w wywiadzie dla „Magazynu Filmowego SFP”.

Dyrektor i reżyser

W latach 90. Filip Bajon był szefem Studia Filmowego „Dom”. Tam powstały m.in. takie jego dzieła jak: „Bal na dworcu w Koluszkach”, „Sauna”, „Lepiej być piękną i bogatą” oraz obsypany nagrodami „Poznań 56′” (m.in. Złoty Rycerz za reżyserię na MFF w Moskwie). W 2001 roku z powodzeniem zekranizował „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego, które w polskich kinach obejrzało grubo ponad 1,5 mln widzów, a później także fredrowskie „Śluby panieńskie”. Dwa lata temu w konkursie głównym na Festiwalu Filmowym w Gdyni zaprezentował „Panie Dulskie”. Obecnie pracuje nad „Kamerdynerem”, filmem który ma być opowieścią o pruskim rodzie von Krauss, zamieszkującym w okolicy Pucka, z wątkiem miłosnym w tle.

W 2002 roku Filip Bajon został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2014 roku Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”. W ubiegłym roku był przewodniczącym jury na 41. Festiwalu Filmowym w Gdyni. Od dwóch lat pełni również funkcję dyrektora Studia Filmowego „Kadr”.

Marcin Zawiśliński

25.08.2017