70. urodziny Lecha Łotockiego

25 sierpnia 2017 roku swoje 70. urodziny obchodzi Lech Łotocki

Lech Łotocki urodził się 25 sierpnia 1947 roku w Poznaniu. Jest absolwentem Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi (1970). Przez lata był zawodowo związany z teatrami: Dramatycznym (1970-73) oraz Nowym w Poznaniu (1973-88), Studio w Warszawie (1988-91). Potem grał w Zespole Teatralnym Janusza Wiśniewskiego (1991-94), ponownie w poznańskim Teatrze Polskim (2000-2002). Od 15 lat regularnie i z powodzeniem występuje na deskach Teatru Rozmaitości w Warszawie.

Mocny początek

Mimo iż największy rozgłos przyniosła mu rola prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w „Smoleńsku” Antoniego Krauzego, to na dużym ekranie jest obecny już od pół wieku. Jeszcze w trakcie studiów aktorskich zadebiutował jako Maciek w „Stajni na Salwatorze” w reżyserii Pawła Komorowskiego (1967). W tym samym roku stworzył również pierwszoplanową kreację w nieco już zapomnianym „Ojcu” Jerzego Hoffmana, gdzie partnerowały mu takie gwiazdy polskiego kina jak Tadeusz Fijewski oraz Zdzisław Maklakiewicz. Równie dużą rolę – zbuntowanego młodego chłopaka, który wraz z swoją dziewczyną ucieka z domu – zagrał w dramacie psychologiczno-społecznym Jerzego Stefana Stawińskiego „Kto wierzy w bociany?” (1970). U tego samego reżysera wystąpił również w „Godzinie szczytu”. Zbigniew Kuźmiński zaangażował go do „Krótkiego życia”, a Andrzej Trzos-Rastawiecki do „…Gdziekolwiek jesteś panie prezydencie…”. Był też nauczycielem historii w popularnym telewizyjnym serialu dla młodzieży „Siedem życzeń”. U Ryszarda Bugajskiego zagrał członka kierownictwa sztabu wyborczego Lecha Wałęsy w „Graczach”, a Wojciech Wójcik obsadził go w roli „Kulasa”, człowieka Zajcewa, w niezwykle popularnym w latach 90. serialu „Ekstradycja”. Pojawił się także jako policyjny specjalista w nakręconej przez niego „Ostatniej misji”.

Role w popularnych filmach

Mimo iż, ma na w swoim dorobku artystycznym kilkadziesiąt ról filmowych, to szerszej widowni do niedawna znany był głównie z niezapomnianych kreacji, jakie stworzył w teatrze. Z wyjątkiem „Smoleńska” w ostatnich latach jest bowiem obsadzany w rolach drugo- a nierzadko nawet trzecioplanowych. Nazwiska twórców oraz obrazy, do jakich go aangażowali, robią jednak wrażenie. Są to m.in. „Persona non grata” Krzysztofa Zanussiego, „Kamienie na szaniec” Roberta Glińskiego, „Bogowie” Łukasza Palkowskiego, „11 minut” Jerzego Skolimowskiego czy też „Zjednoczone Stany Miłości” Tomasza Wasilewskiego. Do tego dochodzi rola lekarza policyjnego w serialu „Kryminalni” oraz wiele kreacji w spektaklach Teatru Telewizji (m.in. „Detektyw”,„Wysocki”, „Śniadanie u Desdemony”, „Do Damaszku”). Lech Łotocki został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za „wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej” (2015).

Marcin Zawiśliński

25.08.2017