85. urodziny Jerzego Gruzy

4 kwietnia 2017 Jerzy Gruza obchodzi 85. urodziny. 

Jerzy Gruza urodził się 4 kwietnia 1932 roku w Warszawie. W 1956 roku ukończył Wydział Reżyserii Szkoły Filmowej w Łodzi. Jest przede wszystkim człowiekiem telewizji, pionierem i twórcą, razem z Bogumiłem Kobielą i Jackiem Fedorowiczem, kultowych, rozrywkowych programów telewizyjnych (Poznajmy się, Małżeństwo doskonałe, Kariera, Runda). Wyreżyserował też, dziś uznawane za tzw. klasykę gatunku, seriale w których niezapomniane role kreowali wybitni polscy aktorzy. Najpierw powstała „Wojna domowa” (1965-1966), kilkunastoodcinkowa komedia obyczajowa m.in. z Ireną Kwiatkowską, Kazimierzem Rudzkim i Aliną Janowską w obsadzie. Następnie, w epoce Gierka, „40-latek” (1974-1977), dzięki któremu miliony Polaków śledziło przed telewizorami losy rodziny Karwowskich. Grający w nim główne role, Anna Seniuk oraz Andrzej Kopiczyński, przypomnieli się widzom ponownie blisko dwie dekady później już w nowej, postkomunistycznej rzeczywistości za sprawą serii „40-latek. 20 lat później” (1993).

„Ilustrowaliśmy przeciętne życie przeciętnego obywatela. Zawsze byłem umoczony w rzeczywistość” – podkreślał po latach w jednym z wywiadów Jerzy Gruza. W latach 1999-2003 zrealizował jeszcze „Gosię i Małgosię” oraz „Tygrysy Europy”, w których z charakterystycznym dla siebie humorem i ironią odniósł się do raczkującego, polskiego, tyleż drapieżnego co przaśnego, kapitalizmu. Pomogli mu w tym aktorzy tj. Janusz Rewiński, Beata Ścibakówna czy też Joanna Kurowska.

Od Teatru Telewizji do teatru w Gdyni

Odrębny rozdział w telewizyjnej części biografii Jerzego Gruzy stanowią spektakle teatralne. W ciągu prawie 30-letniej pracy w gmachu przy ul. Woronicza (1955-1983), wyreżyserował ich ponad pięćdziesiąt. W pamięci telewidzów pozostaną m.in.: „Pani Bovary” z Niną Andrycz w tytułowej roli, „Idy marcowe” z Gustawem Holoubkiem w roli Cezara, „Kubuś Fatalista i jego Pan” z Janem Matyjaszkiewiczem w tytułowej roli, molierowski „Mieszczanin szlachcicem” z Bogumiłem Kobielą oraz Barbarą Krafftówną w obsadzie czy też „Rewizor” z Tadeuszem Łomnickim jako Horodniczym. Po zakończeniu współpracy z telewizją publiczną został dyrektorem Teatru Muzycznego w Gdyni (1983-1991). Przez wiele lat pisał felietony do gazet. Jest również autorem kilku książek (m.in. „40 lat minęło jak jeden dzień”, „Człowiek z wieszakiem. Życie zawodowe i towarzyskie”, „Głową o stolik. Kronika wypadków medialnych”, „Pasaże warszawskie”).

Aktor, reżyser, gwiazda

Mimo iż, największe zawodowe sukcesy Jerzego Gruzy związane są z małym ekranem, to pierwsze artystyczne kroki stawiał na planie filmu fabularnego. I to nie jako reżyser, ale… aktor. Zadebiutował, o czym sam wspomina, epizodyczną rolą żandarma ścigającego Jasia na klatce schodowej w „Pokoleniu” Andrzeja Wajdy. Później pojawiał się również od czasu do czasu w swoich serialach („Wojna domowa”, „40-latek”, „Tygrysy Europy”) oraz w pierwszej samodzielnie wyreżyserowanej fabule. Komediowy „Dzięcioł” powstał w 1970 roku; dość chłodno i krytycznie przyjęty przez media i entuzjastycznie przez widzów. Potem zrealizował również „Przeprowadzkę” oraz „Motylem jestem, czyli romans 40-latka”, który w długim metrażu rozwija jeden z wątków poruszonych uprzednio w słynnym serialu.

Wespół z Jackiem Bromskim wyreżyserował też musical „Alice”, będący adaptacją znanej powieści Lewisa Carrolla „Przygody Alicji w Krainie Czarów”. „Motorem projektu był Jacek. To on wynalazł jakiegoś Belga, który wyłożył na potrzeby tej produkcji cały swój majątek. Sprzedał nawet rodzinny pałac. Na koniec jeszcze rozwiódł się z żoną i stracił kontakt z dziećmi. Facet dosłownie poszedł z torbami. Dziś jest chyba jakimś urzędnikiem. Nie mam pojęcia, dlaczego zainwestował w film kręcony w komunistycznej Polsce z zachodnimi aktorami. W każdym razie to zderzenie wschodu z zachodem było niebywałe” – opowiadał po latach na łamach magazynu „Playboy” (nr 12/2011). Do historii polskiego kina przeszła również niezwykle barwna kreacja Katarzyny Figury jako Rózi w familijnym, baśniowym serialu i filmie „Pierścień i róża”. Co warto podkreślić, do wszystkich filmów sam lub we współpracy z innymi osobami (Jacek Bromski, Mira Michałowska, Krzysztof Teodor Toeplitz), napisał również scenariusze.

W 1993 roku otrzymał SuperWiktora za całokształt twórczości telewizyjnej, a kilka lat później statuetkę „Gwiazda Telewizji Polskiej” za tworzenie oryginalnych form filmowych, teatralnych i rozrywkowych (2002). W 2015 roku na XXII Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej „Prowincjonalia” we Wrześni został również wyróżniony Nagrodą Honorową „Jańcia Wodnika” oraz Nagrodą Specjalną Prezesa Telewizji Polskiej SA „za pionierskie i kreacyjne podejście do serialu telewizyjnego, za umiejętne łączenie kolejnych pokoleń poprzez sztukę, za wnikliwe portretowanie społecznych i obyczajowych przemian, za ironiczny i zarazem ciepły dystans do świata ludzkich pragnień i przywar”.

Marcin Zawiśliński 

04.04.2017