85. urodziny Jerzego Hoffmana

15 marca 2017 roku 85. urodziny obchodzi Jerzy Hoffman.

Jerzy Hoffman urodził się 15 marca 1932 roku w Krakowie w rodzinie lekarskiej. W 1940 roku został wywieziony na Syberię. Do Polski wrócił już po zakończeniu II wojny światowej. Na początku lat 50. rozpoczął studia na Wydziale Reżyserii WGiK-u w Moskwie. Zadebiutował w 1955 roku filmem „Uwaga, chuligani!”, który zrealizował wespół ze swoim kolegą z uczelni Edwardem Skórzewskim. W ciągu kolejnych kilkunastu lat obaj wyreżyserowali w sumie 27 dokumentów, w tym kilka obsypanych nagrodami (m.in. Srebrnym Smokiem Wawelskim za „Dwa oblicza Boga” i Srebrnym Lajkonikiem za „Ojca” na Krakowskim Festiwalu Filmowym czy też nagrodą za najlepszy film dokumentalny na MFFK w Oberhausen za „Pamiątkę z Kalwarii”). Do tego doszły trzy znakomite fabuły (komedia „Gangsterzy i filantropi”, western „Prawo i pięść” oraz „Trzy kroki po ziemi”). Pod koniec lat 60. ścieżki obu, już wówczas uznanych, twórców rozeszły się.

Spełnienie marzeń

Nowy etap na długiej, filmowej drodze Jerzego Hoffmana rozpoczął, zrealizowany przez niego z rozmachem, „Pan Wołodyjowski” z genialną kreacją Tadeusza Łomnickiego w tytułowej roli. Ekranizacja, chronologicznie trzeciej, czyli ostatniej części sienkiewiczowskiej „Trylogii” stanowiła artystyczną realizację marzenia artysty z dzieciństwa, jeszcze z czasów pobytu na Syberii, kiedy z wypiekami na twarzy czytał kolejne strony tej epopei, napisanej ku pokrzepieniu serc wielu Polaków. Filmowi, który przez magazyn „Film” został uznany za najlepszy w 1969 roku, towarzyszył nakręcony przez Pawła Komorowskiego serial telewizyjny „Przygody Pana Michała”. W 1974 roku Hoffman przeniósł na ekran sienkiewiczowski „Potop”, który stał się bodaj najdroższym filmem w historii polskiej kinematografii (jego budżet szacuje się na 105 mln zł). Obraz był nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny (przegrał z „Amarcordem” Federico Felliniego) oraz zdobył Złote Lwy podczas pierwszej edycji FPFF w Gdańsku.

„Od premiery tego filmu minęło dokładnie 40 lat. (…) To oznacza, że wyrosły co najmniej dwa – a zapewne trzy – pokolenia, które tego filmu nie widziały w kinie. W tym czasie zmieniła się mentalność, jak i oczekiwania widza. Dzisiejszy widz jest przyzwyczajony do innego rytmu narracji, innego montażu i tempa. (…) Stworzyłem więc »Potop« na nowo, w wersji trzygodzinnej. Film, który nic nie traci najważniejszych wątków, który nic nie traci na czytelności, a jednocześnie nabrał niezwykłego tempa” – mówił Jerzy Hoffman podczas 40. jubileuszowego Festiwalu Filmowego w Gdyni, podczas którego zorganizowano premierowy pokaz filmu „Potop Redivivus”.

Na filmowe zwieńczenie sienkiewiczowskiej „Trylogii” trzeba było jednak poczekać ćwierć wieku. Kinowa premiera „Ogniem i mieczem” odbyła się w lutym 1999 roku, a Jerzy Hoffman jest nie tylko reżyserem i scenarzystą tego filmu, ale również producentem (z ramienia Zodiak Jerzy Hoffman Film Production). I jako producent otrzymał za niego Orła – Polską Nagrodę Filmową.

Artysta, producent, działacz kultury

Jerzy Hoffman to jeden z najwybitniejszych twórców w dziejach polskiego kina. Twórca nie tylko największych produkcji w dziejach naszej kinematografii (równać może się z nim, chyba tylko Jerzy Kawalerowicz – twórca „Faraona”), ale także tak znakomitych dzieł jak „Trędowata” czy „Znachor” z niezapomnianą, tytułową kreacją Jerzego Bińczyckiego. Jest również autorem „Starej baśni” oraz „1920. Bitwa Warszawska”, pierwszego polskiego filmu pełnometrażowego, nakręconego w technologii 3D.

Jerzy Hoffman to również działacz filmowy oraz promotor filmów i młodych twórców. W latach 1983-1987 był wiceprezesem Stowarzyszenia Filmowców Polskich, a w latach 1987-1989 członkiem Komitetu Kinematografii. Przez wiele lat kierował również Zespołem Filmowym Zodiak (1980-1997), a następnie razem z Jerzym Michalukiem założyli firmę producencką Zodiak Jerzy Hoffman Film Production. Był opiekunem artystycznym kilku filmów (np. „Linczu”). Jest członkiem Polskiej Akademii Filmowej, a od 2014 roku ambasadorem WaMa Film Festival w Olsztynie. Otrzymał m.in. Platynowe Lwy na 34. Festiwalu Filmowym w Gdyni (2009), a także Nagrodę Specjalną SFP „za całokształt osiągnięć artystycznych” (2015).

Marcin Zawiśliński 

15.03.2017