Adam Sikora doceniony przez Variety

Magazyn Variety 29 stycznia opublikował zestawienie autorów zdjęć, na których dorobek warto będzie zwrócić uwagę w 2013 roku. Wśród wyróżnionej dziesiątki znalazł się polski operator Adam Sikora.

Adam Sikora wśród najlepszych

– Od Skandynawii i Europy Wschodniej, po Azję Południowo-Wschodnią i obie Ameryki Variety prezentuje międzynarodową listę autorów zdjęć o nieprzeciętnych zdolnościach – możemy przeczytać w komunikacie prasowym na stronie magazynu.

Współpraca z Lechem Majewskim

Iain Blair pisze w Variety, że nie zaskakuje informacja, iż Adam Sikora nim skupił się na pracy nad obrazem filmowym chciał zostać malarzem. Autor tekstu wspomina m.in. o tym, jak ważne dla polskiego operatora były studia w łódzkiej Szkole Filmowej i jak istotną i przełomową dla jego stylu stała się współpraca z Lechem Majewskim przy filmie „Wojaczek” (1999). Równie ważna dla polskiego twórcy była realizacja dwóch filmów Majewskiego, poświęconych malarzom – w 2001 roku był to „Angelus”, a w 2010 roku współfinansowany przez PISF film „Młyn i krzyż”.

„Cztery noce z Anną” i „Essential Killing”

Variety pisze także o współpracy Adama Sikory z reżyserem Jerzym Skolimowskim przy jego dwóch ostatnich filmach. – Jerzy jest znakomitym reżyserem i „Essential Killing” było dla mnie kolejnym bardzo ważnym filmem, jednak też bardzo trudnym – cytuje Sikorę amerykański magazyn. – Część zdjęć realizowaliśmy w Polsce, część w Izraelu, który udawał Afganistan, a jeszcze inne fragmenty w Norwegii, gdzie był mróz. Poruszanie się między tymi lokalizacjami nie było łatwe – mówił polski operator. Warto wspomnieć, iż za zdjęcia do współfinansowanego przez PISF „Essential Killing” Adam Sikora był nominowany w 2011 roku do Europejskiej Nagrody Filmowej.

„W cieniu”

Dziennikarz Variety wspomina także o najnowszych realizacjach Sikory, m.in. o koprodukcji czesko-polsko-słowackiej „W cieniu”, którą reżyserował David Ondříček. – Inspirowaliśmy się przy tym filmie stylem z lat pięćdziesiątych – mówił polski operator, dla którego najważniejszymi odniesieniami przy tej współpracy były filmy Hitchcocka i kino noir. Pracę Adama Sikory przy tym filmie doceniło Stowarzyszenie Czeskich Krytyków Filmowych, które nagrodziło Polaka za najlepsze zdjęcia.

W obrazach chodzi nie tylko o piękno

W artykule Variety można przeczytać także o tym, czyje dokonania najbardziej inspirują Adama Sikorę i jakie jest jego ulubione narzędzie pracy. Iain Blair pisze także o najnowszym reżyserskim projekcie polskiego twórcy – filmie „Miłość w Mieście Ogrodów”, do którego zdjęcia mają rozpocząć się latem w Polsce. – Dla mnie w obrazach chodzi nie tylko o piękno, ale także o znaczenie – cytuje operatora pod koniec tekstu autor.

Ten Cinematographers to Watch

Na liście, poza Adamem Sikorą, znaleźli się:

  • Nicolas Bolduc – autor zdjęć m.in. do „Wiedźmy wojny”
  • Natasha Braier – autorka zdjęć m.in.do filmów „XXY” i „Gorzkie mleko”
  • Inti Briones – autor zdjęć m.in. do filmu „Najsamotniejsza z planet”
  • Eigil Bryld – autor zdjęć m.in. do serialu „House of Cards”
  • Chung-hoon Chung – autor zdjęć m.in. do filmu „Oldboy”
  • Oscar Faura – autor zdjęć m.in. do filmów „Sierociniec” i „Oczy Julii”
  • Jakob Ihre – autor zdjęć m.in. do filmu „Oslo, 31 sierpnia”
  • Mattias Montero – autor zdjęć m.in. do filmu „Faro”
  • Linus Sandgren – autor zdjęć m.in. do filmu „Promised Land”

Źródło: www.variety.com.

 

Marta Sikorska

31.01.2013