Czechowicki "Świt" kinem cyfrowym

Fot. MDK w Czechowicach-Dziedzicach
Kino Świt. Fot. MDK w Czechowicach-Dziedzicach

 

– Dzięki cyfryzacji złapiemy głęboki oddech – mówi Józef Grabowski, zajmujący się działalnością filmową Miejskiego Domu Kultury w Czechowicach-Dziedzicach, który zarządzą kinem Świt. – Zaczniemy działać normalnie, tzn. teraz to my będziemy wybierać tytuły, które chcemy pokazać i kształtować repertuar, jak sami tego chcemy, a nie jak pozwalają na to okoliczności, czyli dostępność kopii. Polski Instytut Sztuki Filmowej przeznaczył na cyfryzację kina Świt ponad 223 tysiące złotych. Cyfrowy projektor zainstalowano tam w połowie września.

Zdążyć na „Bitwę…”

Dofinansowanie PISF zapewniło Świtowi połowę środków potrzebnych do zakupu i zainstalowania cyfrowego projektora. Rada Miejska Czechowic-Dziedzic podjęła uchwałę o przekazaniu MDK-owi pozostałej kwoty. Staraliśmy się działać bardzo szybko – kontynuuje Józef Grabowski. – Chcieliśmy zdążyć na premierę „Bitwy warszawskiej”. U nas cyfryzacja jest o tyle ułatwiona, że przygotowywaliśmy się do niej od 2 lat. W 2009 roku zakończono przebudowę gmachu Miejskiego Domu Kultury, która przywróciła pierwotny kształt budynku i porządek architektoniczny z 1925 roku. Przy okazji remontu, zainwestowano też w wyposażenie kina. – PISF bardzo nam pomógł w przygotowaniach do cyfryzacji, bo pozyskaliśmy pieniądze na nowy ekran już przystosowany do 3D, czyli ze znakomitym kątem odbicia światła, wymieniliśmy głośniki efektowe, które były z lat 90-tych na system Dolby Digital, przystosowaliśmy również kabinę projekcyjną do cyfry – opowiada Józef Grabowski. – Pozostało jedynie wstawienie projektora. Projektor w kinie Świt zainstalowała firma Arttech Cinema z Warszawy, która wygrała przetarg. Wczoraj odbyło się szkolenie kinooperatorów.

Rekordy frekwencyjne

Do roku 2000 kinu Świt wiodło się znakomicie. Frekwencja osiągała około 100 tysięcy widzów rocznie. W 1999r. padł rekord – ponad 123 tysiące osób, wynikający m.in. z  pojawienia się na ekranach „Ogniem i mieczem”. Na film Jerzego Hoffmana Świt sprzedał w 36 tysięcznym mieście ponad 40 tysięcy biletów. Kino dysponowało jak na owe czasy nowoczesnym sprzętem. Widzowie przyjeżdżali na seanse nieraz z bardzo odległych miejscowości. W ciągu 11 lat wszystko się zmieniło. W położonym niedaleko Bielsku-Białej Świtowi urosła mordercza konkurencja w postaci dwóch multipleksów, Małopolska Sieć Kin od dwóch lat dysponuje cyfrowym sprzętem. W efekcie Świt został jedynym kinem w okolicy z projektorem na taśmę 35mm, a liczba widzów spadła do nieco ponad 16 tysięcy w 2010 roku.

Dogonić konkurencję

– Ostatnie lata były dla nas strasznie trudne, jeżeli chodzi o bieżący repertuar – kontynuuje Józef Grabowski. – Cyfryzacja to dla nas ucieczka spod kosy. W dodatku w ostatnim momencie, bo z moich rozmów z dystrybutorami wynika, że filmy amerykańskie w 2012 roku będą pojawiać się na taśmie w zaledwie dwóch, trzech kopiach na kilkaset kin jednosalowych. To przecież kropla w morzu.

 

– Dużo sobie po cyfryzacji obiecujemy, oczekujemy gwałtownego wzrostu frekwencji. Pod względem komercyjnym bardzo liczymy na „Bitwę Warszawską”. Pierwszy polski film w 3D to na pewno będzie magnes.  Może się okazać, że dzięki takim premierom pieniądze, które inwestujemy w cyfryzację, szybko się zwrócą.

 

Pieniądze nie są jednak dla zarządzającego kinem Świt MDK-u kwestią priorytetową. Imprezy filmowe, w dużej mierze za sprawą dofinansowań z PISF, są w Świcie niezwykle tanie. – Teraz gramy 10 filmów na Czechowickich Prezentacjach, w tym 3 przedpremiery. Ulgowy karnet kosztuje 45, a normalny 55 złotych. Cena jest niska, ale nam właśnie o to chodzi. Chcemy, żeby ludzie za niewielkie pieniądze mogli oglądać wspaniałe kino. Nie ma innego wyjścia, chcąc wychować sobie publiczność.

Świt w skrócie

Historia kina Świt sięga 1925 roku, kiedy to w nowo wybudowanym Domu Robotniczym uruchomiono kino pod tą nazwą. Po wspomnianym remoncie w 2008 roku obiekt stał się jednym z najbardziej reprezentacyjnych gmachów miasta. Świt dysponuje jedną salą na 366 widzów. Jako jedyne kino w Czechowicach-Dziedzicach stara się prezentować zarówno repertuar komercyjny, jak i artystyczny. Od 30 lat funkcjonuje w nim DKF „Puls” wyróżniony nagrodą  im. prof. A. Bohdziewicza, od 20 lat odbywa się tu szereg cyklicznych imprez filmowych promujących kino ambitne i nowatorskie, m.in. Festiwal Dobrych Filmów, Tydzień Filmu Polskiego. Filmowe Polonica, Festiwal Filmów Sąsiedzi czy Czechowickie Prezentacje Filmowe.

 

Kalina Cybulska

26.09.2011