Debiutant wygrał Gdynię!

„Rewers” w reżyserii Borysa Lankosza otrzymał Złote Lwy na zakończonym w sobotę 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Został też nagrodzony za kreacje aktorskie, zdjęcia, muzykę i charakteryzację.

 

Producentem filmu jest Studio Kadr, które po kilkunastoletniej przerwie wraca do produkcji filmów, stawiając na debiuty fabularne. Jerzy Kapuściński, dyrektor Studia: – Następną produkcją Kadru będzie „Sala samobójców”, pełnometrażowy debiut Jana Komasy. Mamy nadzieję, że pokażemy go na następnym festiwalu w Gdyni. Tym razem wykorzystamy nowoczesne techniki animacji, które uzupełnią narrację filmu.

 

Srebrne Lwy trafiły do twórców „Wojny polsko-ruskiej”. To drugi film Xawerego Żuławskiego, nakręcony w nowej komiksowo-telewizyjnej stylistyce. 

 

Nagrodę za najlepszy debiut otrzymała Katarzyna Rosłaniec za „Galerianki”. Wcześniej film został nagrodzony w tej kategorii na festiwalach „Młodzi i Film” w Koszalinie i Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Za najlepszy debiut aktorski Jury uznało rolę Filipa Garbacza w „Świnkach” Roberta Glińskiego. Filipa Garbacza zobaczymy niedługo na ekranie w kolejnym filmie. 14-letni aktor zakończył niedawno zdjęcia do „Matki Teresy od kotów”, debiutu Pawła Sali.

 

W czasie festiwalu dużo mówiło się zmianie pokoleniowej w polskim kinie. Pokazano więcej debiutów, niż w poprzednich latach. Ale obserwatorzy i uczestnicy podkreślali też pojawienie sie nowego punktu widzenia – pokazywanie na ekranie świata z perspektywy dwudziesto- i trzydziestolatków. Przykłady to nie tylko „Rewers” i „Wojna polsko-ruska”, ale też „Wszystko, co kocham” Jacka Borcucha oraz większość filmów w konkursach kina młodego i niezależnego.

 

Następny festiwal w Gdyni w maju 2010 r., po raz pierwszy wiosną. Już zapowiedziano, że pojawią się na nim nowe, ciekawe debiuty.

 

20.09.2009