Rozmowa z A. Prenghyovą

Rozmawiamy z Andreą Prenghyovą – założycielką warsztatów dla dokumentalistów DOK.Incubator, dziennikarką i reżyserką, która przez 10 lat pełniła funkcję dyrektora Institute of Documentary Film w Pradze, instytucji wspomagającej filmowców z Europy Wschodniej i Środkowej.

 

PISF: DOK.Incubator – dla kogo przeznaczone są te warsztaty?

 

Andrea Prenghyova: W Europie istnieje ponad 12 warsztatów i około 10 pitchingów pomagających filmowcom w rozwijaniu ich projektów. Inwestuje się sporo czasu i pieniędzy, jednak gdy filmy są już gotowe to twórczy często są pozostawieni sami sobie. Dzieje się to w momencie, który tak naprawdę decyduje o przyszłości filmu i jego sukcesie. Dlatego my zdecydowaliśmy się obrać inną strategię – zapraszamy do udziału w warsztatach projekty na etapie wczesnego montażu (rough cut) i wspólnie pracujemy przez 6 miesięcy przed premierą filmu nad jego promocją oraz dystrybucją. Jest to szczególnie istotne, by pomóc zaistnieć na rynku filmom pełnometrażowym, które chcą docierać do kin i na duże festiwale.

 

Ile projektów może wziąć udział w warsztatach?

 

Kiedy zaakceptujemy dany projekt, naprawdę dobrze się nim zajmujemy – zaczynamy od tego, że do udziału w spotkaniach zapraszamy reżysera, producenta i montażystę, a czasem nawet scenarzystę. Do każdego z projektów dobieramy dwóch doradców pomagających przy montażu, doradcę opiekującego się przyszłą dystrybucją, pomagamy w kontaktach z agentami sprzedaży. Przy tak dużej uwadze poświęcanej indywidualnym działaniom możemy sobie pozwolić na przyjęcie tylko ośmiu filmów. Można jednak zgłosić się do udziału w DOK.Incubator jako obserwator, gdzie na przykładzie innych filmów można czerpać wiedzę pomocną przy tworzeniu własnych strategii.

 

Ile sesji DOK Incubator zaplanowaliście na 2013 rok?

 

Pierwszy etap warsztatów (który odbędzie się we Wrocławiu) poświęcamy temu, jak opowiadać historie, mnóstwo czasu spędzamy wtedy na montażu, ale równie ważne jest dla nas znalezienie odpowiedzi na pytania dotyczące produkcji i wypracowanie strategii dystrybucyjnej. Podczas drugiego etapu wymagamy od uczestników pierwszej wersji montażowej filmu i wtedy możemy rozmawiać z agentami sprzedaży, mamy też odzew od doradców montażowych. Po tym konsultacyjnym etapie twórcy są gotowi do ukończenia prac nad filmem i mogą skupić się już na strategiach promocyjnych. Trzeci etap DOK.Incubator odbywa się podczas festiwalu DOK Leipzig, gdzie uczestnicy spotykają się z najważniejszymi przedstawicielami branży filmowej i telewizyjnej, zajmującymi się filmem dokumentalnym. Już w tym momencie większość naszych projektów ma agenta sprzedaży, co bardzo pomaga.

 

Po pierwszej edycji warsztatów filmy którym pomogliście odniosły spory sukces – weźmy na przykład nagrodzone podczas Sundance „The Machine Which Makes Everything Disappear”. Jak wyglądała praca warsztatowa nad tym właśnie tytułem?

 

W tym momencie cztery z ośmiu projektów rozwijanych na DOK.Incubator zostały ukończone. Te, które są już gotowe miały premiery na największych festiwalach – CPH:DOX, dwa były w konkursach na IDFA, jeden z kończonych filmów będzie miał premierę w konkursie Vissions du Reel. Największy sukces jak dotąd odniósł gruziński film „The Machine Which Makes Everything Disappear”, który nagrodzono podczas Sundance za najlepszą reżyserię w konkursie międzynarodowym dla filmów dokumentalnych.

 

Sukces niewielkiej produkcji

 

Ten przykład zdecydowanie dowodzi, że sukces może odnieść nawet mała produkcja – film zrealizowały dwie siostry, przy bardzo małym budżecie, w kraju, gdzie kino dokumentalne praktycznie nie ma dystrybucji. Twórcy nie mieli pieniędzy na postprodukcję, producent nie miał doświadczenia, wielu agentów sprzedaży odmawiało współpracy przy filmie, który nie należy do łatwych w odbiorze – jest to kino artystyczne. Jednak filmowcy mieli swoją wizję i jednocześnie potrafili zaufać odpowiednio dobranym przez nas doradcom. Teraz film został dostrzeżony, jest nagradzany i trafi do kin oraz na festiwale w wielu krajach. Morał płynący z tej historii – nigdy się nie poddawajcie!


Dlaczego polscy filmowcy powinni wziąć udział w DOK.Incubator? Kogo mają szansę poznać podczas warsztatów, czego mogą się nauczyć?

 

Po pierwsze udało nam się namówić do współpracy wielu znakomitych ekspertów – przedstawicieli Deckert Distribution, Autlook i First Hand Films, jak również renomowanych montażystów. Po drugie – oferujemy bardzo potrzebną wiedzę dotyczącą rozwijania projektu i tego, jak go promować. W krajach Europy Wschodniej wyraźnie kuleje marketing i promocja dotycząca filmu dokumentalnego, nie umiemy jeszcze robić tego naprawdę dobrze. We wszystkich krajach Europy są młode talenty, dlaczego jednak tylko nieliczni z nich odnoszą sukcesy? Moim zdaniem to nie tylko kwestia bycia utalentowanym, ale przede wszystkim zdobywania wiedzy i umiejętności, jak docierać do widzów, jak film sprzedać. Właśnie tego chcemy uczyć twórców podczas DOK.Incubator.

 

Rozmawiała Marta Sikorska

 

2. edycja DOK.Incubator jest współfinansowana przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej.

 

Nabór na warsztaty DOK.Incubator trwa do 5 marca.

 

Więcej informacji: www.dokincubator.net.

26.02.2013