Entuzjastyczne przyjęcie "Idy" w USA

2 maja 2014 na ekrany kin w Stanach Zjednocznonych wszedł współfinansowany przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej film „Ida” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. Film został entuzjastycznie przyjęty przez amerykańskich krytyków filmowych. Jego box office wynosi już prawie 1 milion dolarów. 

Prawie milionowy box office

„Ida” weszła na ekrany kin w USA 2 maja 2014. Amerykańskim dystrybutorem filmu jest Music Box Films. Po pierwszym miesiącu projekcji box office filmu wynosi już prawie 1 milion dolarów (958.000 – Box Office Mojo). Obraz jest wyświetlany w 58 kinach.

New Yorker

„Ida” została również bardzo entuzjastycznie przyjęta przez krytyków filmowych w USA. Recenzje filmu ukazały się na łamach najważniejszych amerykańskich czasopism i magazynów internetowych. Poniżej prezentujemy wybrane fragmenty recenzji.

 

David Debny (New Yorker) w swojej recenzji pisze: spokój nowego, wspaniałego polskiego filmu „Ida” jest szokujący. Nie mogę przypomnieć sobie filmu, który by używał w tak ekspresyjny sposób ciszy i portretowania. David Debny nazywa „Idę” spójnym arcydziełem. Chwali również zdjęcia: Reżyser i jego młody operator Łukasz Żal, nakręcili film ostro rysującym obiektywem w czerni i bieli; stworzyli wyraziste i silne obrazy, które wyostrzają nasze zmysły.

New York Times

Zdaniem A.O. Scotta recenzenta New York Timesa „Ida” ma coś ze struktury i odczucia starej, ludowej opowieści. (…) Wewnątrz relatywnie krótkiego czasu trwania i wąskich, czarno-białych kadrów, film jakoś zawiera kosmos złożony z poczucia winy, przemocy i bólu. „Ida” jest spójna i precyzyjna jak nowela, jest sekwencją krótkich, wyrazistych scen, które odkrywają istotę postaci bez upraszczania ich. Według Scotta „Ida” oddziaływuje bardzo na widza również (…) dzięki pięknie zamglonym, przeszywająco ostrym czarno-białym zdjęciom Łukasza Żala i Ryszarda Lenczewskiego.

Film Forward

Nora Lee Mandel na stronie Film Forward zamieściła recenzję, w której czytamy: „Ida” jest subtelnie piękną wycieczką przez emocjonalne konsekwencje odsłonienia polskich sekretów i zaprzeczeń. (…) Cudowne, czarno-białe zdjęcia współbrzmią z traktowaniem podobnych tematów przez polskiego mistrza Andrzeja Wajdę – (…) „Krajobrazem po bitwie” (1970) i „Człowiekiem z marmuru” (1977).

Slate

Dla Dany Stevens z portalu Slate „Ida” to podróż, której nie zapomnicie. Autorka recenzji zwraca uwagę na postać Wandy, zagraną przez Agatę Kuleszę: Zagrana cudownie przez weterankę polskiej telewizji, sceny i filmu Agatę Kuleszę Wanda jest zawiłą postacią, równie fascynująco i bezdennie smutną. (…) Wspomina również o stronie wizualnej filmu: Nie ma ani jednego kadru w „Idzie”, który nie byłby skomponowany ze znakomitym artyzmem i uwagą poświęconą detalom.

Rogerebert.com

Godfrey Cheshire w recenzji opublikowanej na stronie www.rogerebert.com podkreśla, że „Ida” to film skomponowany z ascetycznych czarno-białych obrazów. Przykuwająca uwagę, oryginalna i zrealizowana w sposób zapierający dech na każdym poziomie, „Ida” mogłaby być arcydziełem w każdej erze, w każdym kraju. Zdaniem autora recenzji tylko kilka ostatnich filmów może pochwalić się tak uderzającym wizualnym podejściem, jak to, które „Idzie” dali operatorzy Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski. (…) Oprócz swojej historycznej przenikliwości, film daje nam fascynującą parę archetypów połączonych razem w głównych bohaterkach, które są przedstawione w dwóch wyśmienitych kreacjach aktorskich.

Indie Wire

Sporo uwagi filmowi „Ida” poświęcił również internetowy magazyn Indie Wire.

 

Wspaniale wykonane czarno-białe zdjęcia i cudownie napisana historia pozostawiają bardzo mało miejsca na krytykę filmu, który nie ma żadnych błędów. Agata Trzebuchowska jako Anna/Ida jest zjawiskowo opanowana i spokojna przeciwstawiając się bardziej gwałtownym emocjom, których dostarcza równie wspaniała Agata Kulesza, jako pozornie silna, ale bezradna Wanda. (…) „Idą” Paweł Pawlikowski rozpoczął nowy klasyczny art house – czytamy w recenzji autorstwa Carlosa Aguilara.

Kolejne dobre recenzje

„Ida” Pawła Pawlikowskiego była również bardzo dobrze odebrana przez krytykę i widzów w Europie. Filmem zachwycili się m.in. francuscy i włoscy krytycy. Film chwalono również po pokazach na najważniejszych światowych festiwalach filmowych m.in. na MFF w Toronto

 

Paulina Bez

03.06.2014