Film „Infinite Storm” w polskich kinach

Współfinansowany przez PISF, pierwszy amerykański film Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, „Infinite Storm” można od 27 maja br. oglądać na ekranach polskich kin. Główną rolęw inspirowanym prawdziwą historią thrillerze – zagrała dwukrotnie nominowana do Oscara hollywoodzka gwiazda Naomi Watts.

„Infinite Storm” to kolejny wspólny projekt reżysersko-operatorskiego duetu, mającego na koncie m.in. „Śniegu już nigdy nie będzie” i „Ciało”. Najnowszy film twórców eksploruje sytuację kryzysu, ale i relacje człowieka z naturą. Przedstawia zapierającą dech w piersiach i mrożącą krew wyprawę w jedno z najbardziej niebezpiecznych górskich pasm świata. Porywy wiatru sięgają tam 300 km na godzinę, a pogoda zmienia się nieustannie. To również opowieść o innych żywiołach: stracie, ryzyku i odwadze, która pozwala wyjść cało z najgorszej życiowej nawałnicy.

Film kręcony był w górach na Słowenii, a dodatkowe zdjęcia realizowano także w Polsce. Po amerykańskiej premierze kinowej zadebiutował w TOP 10 tamtejszego box office’u. Warto podkreślić, że tak szerokiej dystrybucji nie miał od lat żaden film polskiego twórcy w Ameryce.

Opis fabuły filmu

Pam Bales wyrusza na samotną wędrówkę na Górę Waszyngtona, najwyższe wzniesienie nieprzewidywalnych, targanych lodowatymi wichurami Gór Białych w amerykańskim stanie New Hampshire. Ta wyprawa to rytuał i sposób bohaterki na poradzenie sobie z dramatycznymi wspomnieniami. W dniu, w którym czuje się najsłabsza, będzie musiała wykazać się największą siłą: ktoś umrze, jeśli nie udzieli mu pomocy. Decydując się pomóc, sama też może zginąć.

„Infinite Storm” wciąga nas w sam środek monumentalnego pejzażu, szalejących żywiołów i ekstremalnych emocji. Przypomina, że piękno i groza bywają nierozłączne, a życiowe kryzysy są nieuniknione, tak jak gwałtowne załamania pogody. Poruszająca historia Pam Bales uczy, że warto stawiać im czoła i nigdy się nie poddawać.

Polska ekipa twórców

Choć „Infinite Storm” oficjalnie jest międzynarodową produkcją, to Polacy stanowili trzon ekipy realizacyjnej. Za pion zdjęciowy odpowiadał Michał Englert, za dźwięk – Marcin Jachyra, za kostiumy – Katarzyna Lewińska, za efekty specjalne na planie – Marek Subocz, a za pracę dublerów i kaskaderów – Tomasz Krzemieniecki. Po polskiej stronie była też cała postprodukcja – montażyści: Agata Cierniak i Jarosław Kamiński, a także efekty specjalne – Szymon Kania. Polskimi producentami obrazu są Magdalena Zimecka, Radosława Bardes i Jacek Kulczycki (Studio Produkcyjne ORKA).

Autorem scenariusza, który został oparty na artykule prasowym „High Places: Footprints in the Snow Lead to an Emotional Rescue” – jest Joshua Rollins. W filmie obok Naomi Watts zagrali m.in. Billy Howle, Denis O’Hare i Parker Sawyers.

27.05.2022