Film „Ściana cieni” wygrywa Bergen Film Festival

Współfinansowany przez PISF film Elizy Kubarskiej i Moniki Braid – Ściana cieni” zdobył nagrodę dla najlepszego filmu dokumentalnego na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Bergen. Obraz ten miał swoją światową premierę na festiwalu Hot Docs, z kolei polscy widzowie mogli go zobaczyć po raz pierwszy podczas 17. festiwalu Millennium Docs Against Gravity.

To uniwersalna opowieść o zderzeniu dwóch kultur. Historia dzieje się u podnóża himalajskiej góry, sięgającej niemal 8000 metrów Kumbhakarny, zwanej też Jannu. Dla zachodnich alpinistów to jedna z najtrudniejszych gór świata i wymarzony cel do „zdobycia”, ale dla nepalskich szerpów – jedna z ostatnich świętych gór. Według miejscowych wierzeń, jej szczyt zamieszkany jest przez bogów i ludzie nie mają prawa wkraczać na ich teren. Jednak niepiśmienny Nada decyduje się na udział w wyprawie. Od 20 lat ryzykuje życie jako tragarz wysokościowy, zawieszając liny na ośmiotysięcznikach. Teraz chce zarobić na szkołę dla swojego najmłodszego syna – kilkunastoletniego Dawy – i w ten sposób uchronić go przed niebezpieczną pracą himalajskiego tragarza. Jednak udział w wyprawie na świętą górę oznacza złamanie tabu.

Alpiniści, którzy zamierzają zdobyć dziewiczą wschodnią ścianę Kumbhakarny to wybitny polski wspinacz Marcin Tomaszewski oraz dwukrotni zdobywcy alpinistycznego Oskara (Złoty Czekan) – Dmitri Gołowczenko i Siergiej Nilow z Rosji. Załamanie pogody i zagrażające wspinaczom lawiny to tylko początek narastających trudności. Czy warto ryzykować dalej? Czy bogowie z Kumbhakarny wybaczą ludziom ich zuchwałość?

Niebezpieczna wyprawa po film

Realizacja „Ściany Cieni” to materiał na osobną opowieść. Twórcy filmu odwiedzili Nepal trzykrotnie, a zdjęcia w technologii 4K, powstawały na wysokościach do 7400 metrów, w warunkach himalajskiej zimy. Wspinaczka alpinistów okazała się tak ambitna i ryzykowna, że akcję obserwowały media z całego świata.

„Ściana Cieni” to trzeci wspólny film kobiecego teamu reżyserki Elizy Kubarskiej i producentki Moniki Braid. Powstał w koprodukcji polsko-niemiecko-szwajcarskiej. Autorem zdjęć jest Piotr Rosołowski, nagradzany reżyser, scenarzysta i operator, który jest również współautorem scenariusza. Dźwięk realizował Franciszek Kozłowski i Zofia Moruś. Zdjęcia specjalne wykonał Keith Partridge z Wielkiej Brytanii oraz sami wspinacze. Montaż filmu to dzieło Barbary Toennieshen z Niemiec, a muzykę skomponował Marcel Vaid ze Szwajcarii.

19.10.2020