Filmoteka Szkolna wyruszyła w Polskę

Najpierw był Wrocław, potem Poznań, Łódź, Warszawa, Kraków, Gdańsk i Lublin. W tych miastach odbyła się uroczysta inauguracja Filmoteki Szkolnej, czyli projektu edukacyjnego PISF.

 

– Projekt jest nowatorski i jedyny w swoim rodzaju – mówił o Filmotece minister kultury Bogdan Zdrojewski, który objął program patronatem. – Ważne, by zestaw filmów nie zastępował kanonu lektur szkolnych czy kanonu polskiego filmu. To ma być coś, co uczy oglądać filmy, podchodzić do pewnych problemów życiowych; uczy ról zawodowych i społecznych.

– Tak, jak uczy się interpretować dzieło literackie, tak samo młodego widza powinno się uczyć interpretacji sztuki filmowej. Filmoteka Szkolna chce zaciekawić młodych ludzi i przy okazji filmów zacząć z nimi poważną rozmowę: o współczesnej Polsce, o historii, o kondycji człowieka, o roli artysty we współczesnym świecie – mówiła o idei projektu dyrektor PISF Agnieszka Odorowicz.

W inauguracji uczestniczyli też minister edukacji narodowej Katarzyna Hall i Michał Merczyński, dyrektor Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego – producenta wykonawczego Filmoteki.

Byli goście specjalni – reżyserzy i aktorzy: Małgorzata Szumowska, Krzysztof Zanussi, Andrzej Jakimowski, Filip Bajon, Magdalena Cielecka, Ewa Kasprzyk, Maria Seweryn, Jowita Budnik, Agata Buzek, Piotr Adamczyk, Mirosław Baka, Robert Gonera, Bronisław Wrocławski, Andrzej Chyra, Lesław Żurek, Rafał Mohr, Arkadiusz Janiczek.

Młodzież przyjęła Filmotekę entuzjastycznie.

– Dwa razy oglądałem „Kanał” Andrzeja Wajdy, zanim zrozumiałem wszystkie symbole w nim zawarte – mówił nam gimnazjalista z Poznania. – Z niektórymi innymi dziełami klasyki było podobnie. Teraz, gdy staną się tematem lekcji, będzie dużo łatwiej.

– Są wśród nas pasjonaci, którzy czytają kilogramy książek, ale jednak obraz przemawia do nas silniej i wolimy oglądać filmy – przyznała Ola z trzeciej klasy liceum w Łodzi. – Filmoteka daje taką szansę. Czy to się komuś podoba, czy nie dzisiejsza kultura oparta jest na obrazie, a nasz program nauczania do tej pory tego nie zauważał.

– Młodzi są atakowani efektami specjalnymi i tanią rozrywką, mają prawo nie rozumieć takich filmów, jak np. „Dług”. Lekcje o filmie są potrzebne – uważa gimnazjalista z Łodzi.

Andrzejowi Jakimowskiemu, reżyserowi filmu „Zmruż oczy”, który znalazł się wśród 55 pozycji Filmoteki Szkolnej, bardzo spodobał się pomysł: – Gdybym był w wieku dzisiejszych gimnazjalistów na pewno zainteresowałbym się tym projektem. W moich czasach, żeby obejrzeć najciekawsze filmy, szło się na wagary. Teraz to kino przychodzi do szkoły – mówił reżyser podczas konferencji prasowej w Warszawie.

W wielu szkołach, gdzie odbyły się lekcje pokazowe, są nauczyciele, którzy od lat fascynują się filmem. Ale wykładowców specjalizujących się w tematyce filmowej ciągle brakuje. PISF zacznie wkrótce serię szkoleń przygotowujących nauczycieli do prowadzenia zajęć z wykorzystaniem Filmoteki Szkolnej.

Projekt spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Dziękujemy wszystkim, którzy pracowali przy jego realizacji programu i tym, którzy zechcieli go wesprzeć. Otrzymaliśmy też wiele listów od dyrektorów szkół, do których trafiła Filmoteka. Za wszystkie serdecznie dziękujemy.

Zachęcamy do odwiedzenia strony internetowej www.filmotekaszkolna.pl

 

27.01.2009