Forum SFP w Gdyni

Forum SFP w Gdyni
Jan Dworak, Jacek Bromski, Juliusz Braun, Maciej Strzembosz. Fot. Piotr Szymański, PISF

 

Ostatniego dnia 36. edycji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni odbyło się Forum Stowarzyszenia Filmowców Polskich, podczas którego omówiona została rola Telewizji Polskiej jako producenta filmowego. W spotkaniu uczestniczyli: prezes TVP Juliusz Braun, prezes Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak, prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych Maciej Strzembosz i prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski.


Juliusz Braun wyraził nadzieję, że w telewizji publicznej w najbliższym czasie nastąpi wiele zmian, usprawniających jej funkcjonowanie w zakresie produkcji filmowej. – Chciałbym, aby w nowej ramówce jesiennej było wyraźnie widać, dlaczego telewizja publiczna jest instytucją inną niż stacje komercyjne – mówił. Kolejną niezbędną zmianą jest konieczność nowego określenia zasad przeznaczania i rozdzielania środków pochodzących z abonamentu radiowo-telewizyjnego. – Wszystkie pieniądze, które uda się zgromadzić z abonamentu powyżej dramatycznie niskiego stanu z roku ubiegłego, będą przeznaczone na konkretne tematy. Zdaniem Juliusza Brauna powinny one być rozdysponowane głównie na realizację programów dla dzieci (w tym animacji), filmy dokumentalne i fabularną produkcję filmową. Niezbędne do zwiększenia przekazywania środków na produkcję filmową jest „uszczelnienie” abonamentu. Telewizja chce być aktywnym producentem filmowym. Juliusz Braun wspomniał, że w chwili obecnej Telewizja Polska wspiera polską produkcję filmową m.in. poprzez składki odprowadzane do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Wspomniał także, że w niedalekiej przyszłości ma powstać kanał TVP Dokument, który zastąpi TVP Historia. Nowy program będzie miejscem dla polskiego dokumentu w Telewizji Polskiej.

Jan Dworak powiedział, że Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji udało się zatrzymać spadek wpływów z abonamentu. – Przez ostatnie cztery lata wpływy z abonamentu spadły do poziomu katastrofalnego. Jako trwałe rozwiązanie tego problemu zaproponował zmianę ustawy i nakłonienie rządu do aktywniejszej działalności w tej kwestii. – Trzeba zmienić ustawę, a przynajmniej uzyskać wolę polityczną ze strony rządu do działania. Zdaniem Jana Dworaka priorytetem we wspieraniu produkcji filmowej ze środków telewizji publicznej jest film fabularny dla dzieci, który powinien stać się stałą pozycją programową w polskich kinach. Poruszył również kwestię apelu polskich dokumentalistów, którzy domagają się większej przestrzeni dla filmów dokumentalnych w telewizji publicznej. – Z tego, co wiem, to sprawa powoli dociera do pozytywnego finału, czyli ekranowego zaistnienia tych dokumentów dla polskich widzów – mówił Jan Dworak. Po rozmowach z dokumentalistami wszystko jest na dobrej drodze, aby ich postulaty zostały wprowadzone w życie w najbliższym czasie. Ważne jest także dalsze wspieranie przez Telewizję Polską produkcji filmów fabularnych.

 

Maciej Strzembosz, prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych, wspomniał o niedawno podpisanym przez premiera Donalda Tuska „Pakcie dla kultury”, który jest umową społeczną mającą doprowadzić do zwiększenia wydatków na wsparcie kultury. Obecnie, z budżetu państwa na kulturę przeznaczanych jest tylko 0,48 % środków. „Pakt dla kultury” zakłada, że do 2015 wartość ta wzrośnie do 1%.

 

Prezes KIPA zgodził się również z Juliuszem Braunem, że jest potrzebna jest poprawa ściągalności abonamentu. Tryb działań misyjnych telewizji i radia powinien być jasny i dostępny dla konsultacji społecznych. Maciej Strzembosz wspomniał również o Porozumieniu Organizacji Twórców i Organizacji działających na rzecz Kultury (POTOK), które zostało uprawnione przez środowiska twórcze do negocjacji paktu misyjnego, określającego jak i na co będą wydawane publiczne pieniądze. Prezes KIPA wspomniał również o sytuacji TVP Kultura. – Za mniej więcej dwa, trzy lata TVP Kultura zostanie zrównana jeśli chodzi o zasięg z Jedynką i Dwójką. (…) Dlatego musi przez trzy lata być intensywnie dofinansowywana i rozwijana, żeby doszło do tej ewolucji – mówił Maciej Strzembosz.

 

Maciej Strzembosz wspomniał także o powołaniu do życia Sądu Arbitrażowego Rynku Audiowizualnego (SARA), który ma zapewnić uproszczony sposób rozstrzygania sporów pomiędzy twórcami i producentami. Namawiał do wpisywania tej instytucji do umów.

Kończąc spotkanie, prezes SFP Jacek Bromski podsumował tegoroczną edycję Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. – Z mojego punktu widzenia ten festiwal jest bardzo udany, przede wszystkim dlatego, że daje się zauważyć olbrzymi udział młodzieży w tym festiwalu. Może to jest przez pomysł dyrektora Chacińskiego, żeby zrobić warsztaty, żeby starzy mistrzowie przyjeżdżali. Te warsztaty cieszyły się olbrzymim powodzeniem i ten pomysł wypalił, bo okazało się, że jest trafiony w dziesiątkę. (…) Ten festiwal jest również dobrze odbierany na zewnątrz przez media. (…) Oczywiście bardzo duża w tym zasługa filmów, bo jednak festiwal tworzą filmy. Gdyby filmy były słabe, to moglibyśmy zrobić nie wiem ile warsztatów (…), a festiwal byłby marny. Ale filmy były interesujące. Szkoda, że nie było filmu Małgosi Szumowskiej i Agnieszki Holland. Wtedy ten festiwal byłby fantastyczny repertuarowo. Moim zdaniem była troszkę zbyt ostra selekcja ze względu na to, że mamy wiele nagród branżowych i nie wszystkie filmy, które zasługiwały, żeby taką nagrodę dostać, miały możliwość jej otrzymania. To jest też kwestia dyskusji i kwestia tego, co możemy tutaj pokazać – mówił Jacek Bromski.

11.06.2011