"Ida" wygrywa festiwale w Warszawie i Londynie

Współfinansowana przez PISF „Ida” Pawła Pawlikowskiego otrzymała w miniony weekend dwie główne nagrody: na 29. Warszawskim Festiwalu Filmowym i 57. Londyńskim Festiwalu Filmowym.

 

Współfinansowany przez PISF film jest historią spotkania dwóch kobiet: młodej zakonnicy, która dowiaduje się o swoim żydowskim pochodzeniu oraz komunistki, która jest jedyną żyjącą osobą z jej rodziny. W filmie obok Agaty Kuleszy i debiutującej na ekranie Agaty Trzebuchowskiej grają m.in. Joanna Kulig i Dawid Ogrodnik.

 

Nagroda Główna – Warsaw Grand Prix 29. Warszawskiego Festiwalu Filmowego

„Ida” podczas ceremonii kończącej 29. Warszawski Festiwal Filmowy otrzymała Nagrodę Główną – Warsaw Grand Prix. Jury Konkursu Międzynarodowego w składzie: Iulia Rugină (Rumunia), Yariv Horowitz (Izrael), San Fu Maltha (Holandia), András Muhi (Węgry) i Krzysztof Varga (Polska) tak uzasadniło swój wybór: Za rewelacyjne połączenie scenariusza, reżyserii, zdjęć, gry aktorskiej i muzyki, z którego powstał piękny i delikatny film, portretujący polskie powojenne społeczeństwo lat 60., zmagające się z własnymi demonami. Film otrzymał w Warszawie także Nagrodę Jury Ekumenicznego, w którego składzie znaleźli się: Lukas Jirsa (Czechy), Jarosław Szoda (Polska) i Prof. Dr Jean-Michel Zucker (Francja).

Nagroda Główna 57. London Film Festival

Jury w składzie: krytyk filmowy Philip French, reżyserka Lone Scherfig, aktorka Miranda Richardson, scenarzystka Deborah Moggach i operator Rodrigo Prieto przyznało „Idzie” nagrodę główną w konkursie, w którym znalazło się 13 filmów z całego świata. – Jesteśmy pełni podziwu dla „Idy”, filmu zrealizowanego w rodzinnym kraju reżysera, którego światowa kariera rozpoczęła się w Wielkiej Brytanii. Jesteśmy głęboko poruszeni tym odważnym dziełem, które delikatnie i wnikliwie przygląda się bolesnej historii – niemieckiej okupacji i Holokaustowi. Historii, która jest ciągle żywa. Naszą szczególną uwagę zwrócił pełen emocjonalnej siły język, za pomocą którego (Pawlikowski) opowiedział swój film – brzmiało uzasadnienie werdyktu.

 

Więcej o nagrodach 57. LFF: www.bfi.org.uk.

 

„Ida” – mały klejnot

„Ida” spodobała się także recenzentom obecnym na londyńskim festiwalu. Peter Bradshaw z „The Guardian” w swojej recenzji podkreślał, iż film Pawlikowskiego to mały klejnot, delikatny i posępny, znakomicie sfotografowany. Bradshaw przyrównuje „Idę” do klasyki polskiego kina spod znaku Szkoły Polskiej, ale także odwołuje się do filmów Truffaut, Beli Tarra czy Akiego Kaurismaki.

Szczególne wyczucie epoki

Recenzujący film dla portalu Cineuropa. org Charel Muller podkreśla, że „Ida” przedstawia szczególne wyczucie epoki, w której cień wojny jest wciąż wszechobecny. Recenzent chwali także zdjęcia: – każde ujęcie wydaje się być starannie złożone, często stosowane jest nietypowe kadrowanie. Ponadto kontrast czerni i bieli, różne odcienie szarości, są wspaniałe i sprawiają, że „Idę” koniecznie trzeba zobaczyć na dużym ekranie. Recenzent „TimeOut” Tom Huddleston podkreśla, iż film cechuje niesamowite piękno i wizualny dyskomfort, będący bezpośrednim odbiciem tego, jak Ida postrzega dziwny, przerażający świat, do którego została wepchnięta.

 

Więcej recenzji filmu można przeczytać tutaj.

 

Nagrodzona w Gdyni, Toronto, Warszawie i Londynie „Ida” Pawła Pawlikowskiego do polskich kin trafi 25 października. Polskim dystrybutorem filmu Pawła Pawlikowskiego jest Solopan.

21.10.2013