Krótkie metraże z miłości do kina

Etiuda Wojciecha Mosiejczuka kręcona własnie w ramach cyklu „Każdy ma swoje kino” to opowieść o próbie nawiązania kontaktu z drugą osobą. Jej akcja rozgrywa się w kinie Muranów i jego najbliższych okolicach.

 

– Chciałbym, żeby ten pięciominutowy film był kolejnym głosem w rozmowie o miłości do kina. A jednocześnie pierwszą częścią dłuższego cyklu – zdradza Artur Wyrzykowski z firmy Artcore, producenta etiudy. – Planujemy w najbliższym czasie z 15 – 20 etiud zrobić jeden film długometrażowy.

 

Połączenie krótkich metraży umożliwiłoby ich dystrybucję w kinach. A to marzenie Wyrzykowskiego, który od kilku miesięcy próbuje nakłonić dystrybutorów do wprowadzenia na ekran swojej etiudy „Wszystko”.

15.12.2009