Lech Majewski skończył zdjęcia do filmu „Młyn i krzyż"

Najnowszy film Lecha Majewskiego „Młyn i krzyż” z gwiazdorską obsadą – Michael York, Charlotte Rampling, Rutger Hauer – jest już na etapie postprodukcji.


Lech Majewski (ur. 1953) to jeden z najbardziej uznanych polskich artystów na świecie. Jest reżyserem filmowym, teatralnym, pisarzem, malarzem, poetą. Jeszcze przed studiami w łódzkiej PWSFTViT studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych. Dbałość o warstwę wizualną jest widoczna w każdym szczególe filmów Majewskiego, często wskazują na nią recenzenci.

Prace Lecha Majewskiego wielokrotnie były pokazywane na międzynarodowych festiwalach filmowych, zdobywały prestiżowe nagrody, m.in. film „Wojaczek” był prezentowany na festiwalach w Rotterdamie, Berlinie, Jeruzalem, Rio de Janeiro, Londynie, Mexico City, Sao Paulo, Nowym Jorku, Montrealu i Los Angeles, otrzymał ponad 20 nagród, w tym tytuł Najlepszego Europejskiego Niezależnego Filmu w roku 2000 w Barcelonie, Najlepszego Filmu Europejskiego w Corato i Grand Prix w Kłajpedzie. Odtwórca roli Rafała Wojaczka – Krzysztof Siwczyk – otrzymał nominację Europejskiej Akademii Filmowej na Najlepszego Aktora Europejskiego.

Wszechstronna twórczość autora „Angelusa” sprawiła, że prestiżowe The Museum of Modern Art w Nowym Jorku w 2006 r. zorganizowało jego indywidualną retrospektywę. Jej otwarcie uświetniła premiera „Krwi Poety”, unikalnej sekwencji 33 wideoartów prezentowanych symultanicznie, które, w opinii kuratora MoMA Laurence’a Kardisha, „poruszają zaniedbane przez inne media, niezagospodarowane obszary psyche współczesnego człowieka”.

Prasa zagraniczna wielokrotnie wypowiadała się entuzjastycznie o kinie Majewskiego. „Olśniewający czarno-biały film pełen klasycznej prostoty” – tak o „Wojaczku” pisał krytyk „New York Timesa”, zaś Philip Kennicott z „Washington Post” stwierdził w swojej recenzji, że „Ogród rozkoszy ziemskich” jest „jednym z najlepszych filmów od wielu lat”.

Sam reżyser podkreśla, że na końcowy efekt składa się talent i praca wielu osób, z którymi współpracuje, zwłaszcza aktorów. – Przy pracy nad „Młynem” czuję się trochę jak alchemik, który tworzy nową jakość ze składników najwyższej próby. Tymi składnikami są aktorzy, z którymi pracuję – mówi Majewski.

Producentami filmu „Młyn i krzyż” są Telewizja Polska, Instytucja Filmowa „Silesia Film”, Angelus Silesius, Arkana Studio, Supra Film, Odeon, 24 Media i Bokomotiv. Film współfinansuje PISF.

 

13.08.2009