Maria Kornatowska nie żyje

Prof. Maria Kornatowska podczas gali Nagród PISF (maj 2009). Fot. Marcin Kułakowski, PISF
Prof. Maria Kornatowska podczas gali Nagród PISF (maj 2009). Fot. Marcin Kułakowski, PISF

 

W niedzielę rano zmarła w Łodzi Maria Kornatowska. Eseistka, felietonistka, jedna z najbardziej cenionych krytyczek filmowych. Kobieta, dla której kino było wielką pasją. Maria Kornatowska była też wysoko cenionym ekspertem Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i laureatką Nagrody PISF w roku 2009.

 

O tym, jak ciekawie potrafiła mówić o kinie, najlepiej wiedzą studenci łódzkiej PWSFTviT, którzy wykłady z nią traktowali jako jedne z najchętniej uczęszczanych zajęć. Podczas przeglądu etiud łódzkich studentów w Nowym Jorku, cytował ją „The New York Times”, dodając, że tradycją łódzkiej Filmówki stało się kształcenie artystów, a nie rzemieślników czy showmanów.

 

Jej teksty filmowe wysoko cenili czytelnicy „Filmu”, „Kwartalnika Filmowego”, „Tygodnika Powszechnego” oraz miesięcznika „Kino”. W jej publikacjach pojawiały się najnowsze wieści z Hollywood. A artykuły w amerykańskim „Przeglądzie Polskim” i „Nowym Dzienniku” popularyzowały wiedzę o historii i najnowszych wydarzeniach polskiego kina. Jej amerykańskie felietony ukazały się w tomie „Rozmyślania przy makijażu” (tytuł nawiązuje do felietonów Stanisława Dygata „Rozmyślania przy goleniu”). O tej książce słynny grafik i malarz Andrzej Dudziński pisał: – Książka Marii Kornatowskiej sprawia, że po jej lekturze czytelnik w niezauważalny dla siebie sposób staje się… nowojorczykiem: zaczyna orientować się w topografii miasta, wyczuwać jego tajemnice, bezbłędnie trafiać do najciekawszych miejsc i nieomal rozpoznawać ludzi na ulicach. To magiczny przewodnik dla tych, którzy nie mają kompleksów i czują się obywatelami świata! Każdy, kto planuje podróż do Wielkiego Jabłka powinien potraktować tę książkę jako lekturę obowiązkową.

 

O dogłębnej wiedzy na temat historii kina zarówno polskiego, jak i światowego świadczą jej inne niezwykle wysoko cenione książki. Monografia „Fellini” już od pierwszego wydania w 1972 roku stała się bestsellerem, była wielokrotnie wznawiana i w 2003 roku przyniosła autorce nagrodę im. Bolesława Michałka. O Fellinim mówiła przed laty „Gazecie Wyborczej”: – Nadał Rzymowi, raz jeszcze w dziejach, wymiar mityczny i teraz patrzymy na to miasto przez pryzmat jego wizji, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Był kimś w rodzaju wieszcza. Przewidywał przyszłość. Dużo z tego, co intuicyjnie wyczuwał, już się spełniło lub spełnia się na naszych oczach. Wśród innych, ważnych publikacji Kornatowskiej znalazły się m.in. „Filmy o miłości. Monika Vitti”, „Eros i film”, „Wodzireje i amatorzy”. Szerokim echem odbił się jej wywiad-rzeka z Agnieszką Holland – „Magia i pieniądze”.

 

Maria Kornatowska była również współscenarzystką (z Adamem Kuczyńskim) filmu „Ze snu sen”, opowieści o Wojciechu Jerzym Hasie.

 

W 2009 roku prof. Maria Kornatowska została laureatką Nagrody PISF w kategorii „Krytyka filmowa”.

 

Jej analizy filmowe cechowała wielka erudycja, ale i znajomość filmowego rzemiosła. Przez lata przybliżała nam klasykę kina światowego. Dla polskich twórców filmowych była wymagającą, ale i bardzo życzliwą recenzentką. (…) Odejście Marii Kornatowskiej jest niepowetowaną stratą dla polskiego filmu. Składam wyrazy współczucia Rodzinie i Bliskim, wszystkim przyjaciołom Pani profesor oraz studentom – powiedziała Dyrektor PISF, Agnieszka Odorowicz.

 

Jan Bończa-Szabłowski

21.08.2011