Hartley-Merrill dla „Waszyńskiego”

Zwycięzcą Polskiej Edycji Konkursu Scenariuszowego Hartley-Merrill 2010 jest Łukasz M. Maciejewski, autor scenariusza „Waszyński”.

 

– Dostaliśmy w tym roku rekordową liczbę prac, bo aż 166 – mówił na uroczystości wręczenia nagród organizator konkursu Adam Ślesicki.

 

– Ustaliła się już tradycja, że PISF wspiera produkcję filmu opartego na scenariuszu, który wygrał Hartley-Merrill. Nie mogę tego oczywiście zagwarantować, zależy to od ekspertów, ale serdecznie tego życzę – podkreślał wręczający nagrodę Jacek Fuksiewicz, Pełnomocnik Dyrektora PISF ds. Produkcji Filmowej.

 

Zwycięski scenariusz jest biograficzną opowieścią o Michale Waszyńskim, znanym filmowcu i barwnej postaci okresu Dwudziestolecia. Nagrodzony autor dwukrotnie otrzymał stypendium scenopisarskie PISF, jest też stypendystą pierwszej edycji ScripTeast i fundacji Nipkowa.

 

Nagrodę Specjalną Marszałka Województwa Mazowieckiego otrzymał Maciej Pisuk za scenariusz „Jesteś Bogiem”, opartą na faktach historię trójki przyjaciół – twórców legendarnej, hip-hopowej grupy „Paktofonika”.

 

Nagrodę Specjalną HBO otrzymali Mateusz Jemioł i Tomasz Zasada za scenariusz „Mem”, opowieść z pogranicza thrillera, kryminału i sensacji, której akcja rozgrywa się na w dwóch czasach: współcześnie oraz w roku 1980.

 

Głowna Nagroda w polskiej edycji wynosi 20 000 zł. Zwycięski scenariusz bierze udział w rywalizacji międzynarodowej. W 2008 roku praca Michała Rogalskiego „Letnie przesilenie” zdobyła drugie miejsce międzynarodowej edycji konkursu.

 

Trzecie miejsca zajęły „Tamagotchi” Marcina Wrony i Grażyny Treli oraz „Zdjęcie” Macieja Adamka.

Dla twórcy scenariusza równie ważna jest jednak realizacja filmu na podstawie jego tekstu. Hartley-Merrill jest do tego przepustką. Zwycięskie scenariusze poprzednich edycji odnoszą międzynarodowe sukcesy. Powstały między innymi filmy: „Bandyta”, „Stacja”, „Komornik”, „Rozmowy nocą” i „Moja krew”.

Trwają prace nad filmami „Z miłości” Anny Jadowskiej i „Lękiem wysokości” Bartka Konopki.

Organizatorem Polskiej Edycji Konkursu Hartley-Merrill jest Mistrzowska Szkoła Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy.

 

Reżyserem będzie Piotr Mularuk
Rozmawiamy z Łukaszem M. Maciejewskim, zwycięzcą polskiej edycji Hartley-Merrill 2010.

 

Jesteś zawodowym scenarzystą?


Tak, od szeregu lat. Pracowałem w telewizji, ale rzuciłem to, bo nie dało rady robić na raz seriali i rzeczy bardziej ambitnych. Ta nagroda umacnia mnie w przekonaniu, że dobrze wybrałem. Będę pewnie tak myśleć, póki nie skończą się pieniądze. Na razie jest OK.

 

Twój scenariusz opowiada o prawdziwej postaci.


Tak, Michał Waszyński był w Dwudziestoleciu po prostu kimś, królem i animatorem życia towarzyskiego. Ale był też filmowcem, nakręcił między innymi „Dybuka”, najważniejszy przedwojenny obraz Jidysz. I on robiąc te filmy odkrywa prawdę o sobie, swojej tożsamości. Staje się po prostu artystą. O tym jest mój scenariusz. Oczywiście, jest tam również pocztówkowy obraz przedwojennej Warszawy, środowiska filmowego.


Powiedziałeś na scenie, że masz już producenta i reżysera. Zdradzisz coś więcej?


Producentem będzie Yeti Films. Piotr Mularuk był osobą, która najszybciej zareagowała na ten scenariusz. Zresztą dzięki zeszłorocznemu Script Forum i organizowanym w jego ramach targom scenariuszowym. To fajna impreza, dobrze zorganizowana przez Janka Dowjata. Dzięki niemu to ma ręce i nogi.

 

Kto będzie reżyserował?


Producent Piotr Mularuk chciałby się tym zająć. To byłby jego debiut w pełnometrażowym filmie kinowym. Cieszę się, bo to fajny projekt.

 

Na jakim jesteście etapie?


Ja pracuję nad kolejnym szkicem scenariusza, mam nadzieję, że jak najszybciej go wypuszczę. Yeti domyka budżet, bo na razie nie ma wszystkich pieniędzy. Ale mam nadzieję, że uda się je szybko zebrać i będziemy mogli zacząć realizować film. Jesteśmy dobrej myśli. Teraz dostaliśmy kolejny pozytywny impuls.

28.04.2010