Nagrody PSC 2019 rozdane

9 marca w Centrum Kreatywności Targowa w Warszawie po raz siódmy przyznano nagrody PSC. Tegoroczna gala rozdania nagród była wyjątkowa z wielu względów, m.in. dlatego, że przyznano nagrody w kategorii film dokumentalny i odcinek serialu.

Druga Nagroda PSC w karierze dla Łukasza Żala

Nagrodę PSC w imieniu Łukasza Żala odbiera Ernest Wilczyński. Fot. Borys Skrzyński/SFP.

Nagrodę PSC za zdjęcia do pełnometrażowego filmu fabularnego za rok 2018 otrzymał Łukasz Żal za zdjęcia do filmu „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego. To jego druga Nagroda PSC – pierwszą otrzymał wspólnie z Ryszardem Lenczewskim za „Idę”. Statuetkę z rąk zeszłorocznego laureata Wojciecha Staronia przyjął Ernest Wilczyński – operator kamery przy „Zimnej wojnie” i wieloletni współpracownik Łukasza Żala.

W imieniu zwycięzcy odczytał przemowę „To, że miałem szczęście zrobić ten film z Pawłem było dla mnie nagrodą samą w sobie. W trakcie tej podróży nauczyłem się, że robienie filmu to proces z wieloma zakrętami i bez gotowych rozwiązań. Czasami na granicy katastrofy, ale to jedyny sposób, żeby odkryć coś naprawdę wyjątkowego”.

Nominowani do Nagrody PSC za zdjęcia do pełnometrażowego filmu fabularnego za rok 2018 byli również: Jolanta Dylewska za zdjęcia do filmu „Ajka” Siergieja Dworcewoja, Jakub Kijowski za „Fugę” Agnieszki Smoczyńskiej, Łukasz Gutt za „Kamerdynera” Filipa Bajona oraz Tomasz Naumiuk z filmem „Nina” Olgi Chajdas.

Adam Suzin i Michał Englert z Nagrodami PSC w kategorii film dokumentalny i odcinek serialu

Adam Suzin z Nagrodą PSC. Fot. Borys Skrzyński/SFP.

Nagroda PSC za najlepsze zdjęcia do filmu dokumentalnego trafiła w ręce młodego, debiutującego w pełnym metrażu, Adama Suzina za film „Over the Limit” w reżyserii Marty Prus.

Zwycięzcą w kategorii odcinek serialu został Michał Englert, autor zdjęć ósmego odcinka „Ślepnąc od świateł” w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego.

Janusz Majewski z Nagrodą Specjalną

Janusz Majewski. Fot. Borys Skrzyński/SFP. 

Nagroda Specjalna PSC jest dedykowana twórcom filmowym, którzy w oczach członków stowarzyszenia w szczególny sposób zasłużyli się sztuce filmowej. W tym roku „za osiągnięcia artystyczne, wrażliwość na kształt wizualny filmu, a także umiejętność zaklinania różnorodnych rewirów i postawę zawsze daleką od dezercji” uhonorowano Janusza Majewskiego.

„Jeżeli jest raj dla filmowca, to jest nim plan z Januszem Majewskim” – stwierdził Arkadiusz Tomiak, wręczając nagrodę wzruszonemu reżyserowi.

„Tak naprawdę to wy jesteście moim środowiskiem, a nie reżyserzy. Od lat pracuję z operatorami, nigdy nie pracowałem z żadnym reżyserem” – podkreślił laureat, dodając, że ten zaszczyt zawdzięcza wszystkim wybitnym artystom, z którymi przyszło mu pracować w ciągu swojego długiego życia zawodowego. 

Nagroda PSC za Całokształt Twórczości dla Andrzeja J. Jaroszewicza

Andrzej J. Jaroszewicz. Fot. Borys Skrzyński/SFP.

Nagrodę PSC za Całokształt Twórczości przyznawaną autorom zdjęć o niezaprzeczalnym wkładzie w sztukę operatorską i kształtowanie wrażliwości wizualnej otrzymał Andrzej J. Jaroszewicz. Autor zdjęć do „Na srebrnym globie”, „Dekalogu 8” czy „Najważniejsze to kochać” został wyróżniony „za hipnotyzujące obrazy filmowe, niezłomny charakter i delikatną wrażliwość”. Jaroszewicz dołączył do prestiżowego grona laureatów tej nagrody, wśród których znajdują się tacy wirtuozi sztuki operatorskiej jak Jerzy Wójcik, Witold Sobociński, Wiesław Zdort, Bogdan Dziworski, Krzysztof Ptak i Sławomir Idziak. W swojej przemowie artysta wspominał początki stowarzyszenia PSC, którego był współtwórcą i wieloletnim przewodniczącym, a także zakończoną sukcesem walkę o prawa autorskie operatorów filmowych.

„Ta nagroda jest nie za to, co robiłem, tylko za efekt jakiejś części życia. Przede wszystkim chciałem podziękować mojej żonie, która to wszystko wytrzymała. Nie jesteśmy łatwymi partnerami. Dostałem nawet taką plakietkę z napisem «Relax, it’s only a movie». To prawda, ale myślę, że często zapominałem o tym. Wam pewnie też się to zdarza. To jest tylko kino, ale dla nas to aż kino”.

Koniec kadencji obecnego zarządu

W mowie otwierającej Arkadiusz Tomiak, przewodniczący PSC, zaznaczył, że jest to jego ostatnie wystąpienie w tej roli z racji upływającej kadencji obecnego zarządu. Dziękując za minione cztery lata, zaznaczył, że była to ciężka, satysfakcjonująca praca, której nie mógłby wykonać bez wsparcia swojej rodziny, a także Ireny Grucy-Rozbickiej i Macieja Wernio.

Święto autorów zdjęć

Sobotnią galę prowadzili Karina Kleszczewska i Bartosz Piotrowski. Na co dzień autorzy zdjęć i członkowie PSC, nawet w roli konferansjerów nie byli w stanie pożegnać się z kamerą filmową, która przez cały czas była obecna na scenie. Obraz z kamery był wyświetlany na wielkim ekranie za sceną, a sama gala w dużym stopniu przypominała plan filmowy.

Podobnie jak w zeszłym roku za oprawę muzyczną gali odpowiadał zespół, którego członkiem jest autor zdjęć filmowych. Za elektroniczne brzmienia odpowiedzialne było „Kruszenie Neuronów”, w skład którego wchodzą Marzena Majcher, Michał Pałka i Andrzej Wojciechowski PSC.

Na podstawie informacji za strony: psc.pl.