Nie żyje Witold Pyrkosz

22 kwietnia 2017 zmarł aktor Witold Pyrkosz. Miał 90 lat.

Witold Pyrkosz urodził się 24 grudnia 1926 roku w Krasnymstawie. Był absolwentem PWSA w Krakowie (1954). „Byłem tępym nieukiem i dlatego wybrałem szkołę aktorską. Tam nie trzeba było uczyć się ani łaciny, ani fizyki, ani chemii. Lenistwo moje wzięło górę” – powiedział w wywiadzie udzielonym portalowi sfp.org.pl (10.02.2014 r.).

Był jednym z najpopularniejszych i najbardziej lubianych polskich aktorów. Ma na swoim koncie ponad sto, zazwyczaj drugoplanowych bądź epizodycznych, kreacji filmowych i nie mniej teatralnych. W jego drodze artystycznej, niczym w zwierciadle, odbijała się powojenna historia kinematografii polskiej. Grał u najwybitniejszych, oglądały go (w serialu „M jak Miłość”) miliony. W 2016 roku minęło 60 lat od jego debiutu na dużym ekranie. Była nim – zgodna z jego warunkami fizycznymi – rola „Malutkiego”, dowódcy oddziału NSZ, w pełnometrażowej fabule Jerzego Kawalerowicza zatytułowanej „Cień”. Potem zagrał m.in. muzyka Kardasa w „Eroice” Andrzeja Munka, milicjanta Migułko w „Roku pierwszym” Witolda Lesiewicza, Błażeja w „Rękopisie znalezionym w Saragossie” Wojciecha Jerzego Hasa czy też jako widmo chorążego w „Sublokatorze” Janusza Majewskiego.

Król seriali

Status gwiazdy zagwarantowała Witoldowi Pyrkoszowi kreacja Franka Wichury w zrealizowanym w 1966 roku – kultowym już dziś – serialu telewizyjnym Konrada Nałęckiego „Czterej pancerni i pies”. Umocniły ją dwie inne role. Najpierw zbójnika Jędrusia Pyzdry w nieco mniej popularnym, ale do dziś ciepło przez wielu widzów wspominanym serialu „Janosik” w reżyserii Jerzego Passendorfera (1974), a następnie warszawiaka Józefa Balcerka w serialu Stanisława Barei „Alternatywy 4” (1983). Jeżeli dołożymy do tego występy w serialach „Do krwi ostatniej” oraz „Dom”, a także graną przez niego od 2000 roku rolę nestora rodu Lucjana Mostowiaka w „M jak Miłość”, to nie ma się czemu dziwić, że Witold Pyrkosz był nazywany  „królem polskich seriali”.

„Nigdy nie przypuszczał, iż »M jak Miłość« stanie się najpopularniejszą operą mydlaną w polskiej telewizji i zostanie na antenie tak długo” – pisała w 2010 roku na łamach magazynu „Film” Karolina Pasternak.

Filmowa passa

Po sukcesie serialu „Czterej pancerni i pies” Witold Pyrkosz znalazł się w obsadzie dwóch, również uznawanych dziś za kultowe, filmów Sylwestra Chęcińskiego („Sami swoi”, „Nie ma mocnych”). Zagrał też m.in. w „Bez znieczulenia” Andrzeja Wajdy, „Był jazz” Feliksa Falka, „Wojnie światów – następne stulecie” Piotra Szulkina czy w „Constans” Krzysztofa Zanussiego. Kolejna fala popularności spłynęła na niego w pierwszej połowie lat 80. w związku z niezapomnianą rolą kasiarza Duńczyka w komediach początkującego wówczas reżysera Juliusza Machulskiego („Vabank”, „Vabank II, czyli riposta”). W obu filmach wespół z Janem Machulskim (jako Henryk Kwinto) i Leonardem Pietraszakiem (jako Gustaw Kramer) stworzyli niezapomniany tercet głównych bohaterów.

„Vabank” to jeden z nielicznych filmów z moim udziałem, które lubię oglądać” – zdadzał w swojej autobiografii „Podwójnie urodzony”. 

Lata 90. i późniejsze nie były już tak owocne filmowo dla Witolda Pyrkosza, co nie znaczy, że zupełnie zniknął z dużego ekranu. Mogliśmy go oglądać m.in. w takich produkcjach jak: „Przypadek Pekosińskiego”, „Szabla od komendanta”, „Kilerów 2-óch” oraz serialach „Tygrysy Europy”, „Dylematu 5”. Na szczególną uwagę zasługuje kreowana przez Witolda Pyrkosza rola generała Galicyna ps. „Nawigator”, szefa rezydentury GRU w Wiedniu, w szpiegowskim filmie Antoniego Krauzego zatytułowanym „Akwarium”, zrealizowanym na bazie słynnej powieści Wiktora Suworowa pod tym samym tytułem.

Człowiek kabaretu i teatru

Odrębnym od filmowego torem toczyła się teatralna kariera Witolda Pyrkosza. Zaczynał na deskach Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach rolą Janka Topolskiego w sztuce Włodzimierza Perzyńskiego „Lekkomyślna siostra” w reżyserii Tadeusza Kubalskiego. Był to rok 1955. Dość szybko przeniósł się jednak do powstającego wówczas Teatru Ludowego w Nowej Hucie, gdzie występował przez kolejne 12 lat. Razem z nim pierwsze kroki w aktorskim fachu stawiał tam również Franciszek Pieczka (obaj znaleźli się w obsadzie „Czterech pancernych…”). Potem grał w Teatrze Dramatycznym i Teatrze Polskim we Wrocławiu. W stolicy Dolnego Śląska współtworzył także kabaret „Dreptak”, na tyle popularny, że tamtejsza publiczność kilkakrotnie przyznała mu Iglicę, nagrodę czytelników lokalnego „Słowa Polskiego”. Od połowy lat 70. do początku 90. grał w teatrach warszawskich (Polski, Studio, Rozmaitości, Narodowy, Teatr na Woli, Ochoty).

Od lat 60. do 90. dość regularnie pojawiał się również w sztukach Teatru Telewizji. Wystąpił m.in. w „Braciach Lautensack” Liona Feuchtwangera (1969), „Romulusie Wielkim” Friedricha Duerrenmatta (1972). Grał Napoleona w spektaklach Wiesława Wodeckiego – „Mąż przeznaczenia” George’a Bernarda Shawa (1972) i „Zbieg z wyspy św. Heleny” Theo Fleischmana (1972), Lapkina-Tiapkina w „Rewizorze” Mikołaja Gogola w reżyserii Jerzego Gruzy (1977) czy też detektywa Marlowe’a w „Długim pożegnaniu” wg Raymonda Chandlera (1982).

W 2006 roku Witold Pyrkosz otrzymał statuetkę Superwiktora za całokształt osiągnięć artystycznych. Trzy lata później został uhonorowany Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”. W 2014 roku na XXI Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej „Prowincjonalia” we Wrześni został również wyróżniony Nagrodą Honorową „Jańcia Wodnika” oraz Nagrodą Specjalną Prezesa Telewizji Polskiej.

22.04.2017