Pierwsza rocznica śmierci Marcina Wrony

19 września mija pierwsza rocznica śmierci Marcina Wrony.

Marcin Wrona urodził się w 1973 roku w Tarnowie. Był scenarzystą, reżyserem i wykładowcą akademickim. Początkowo kinem zajmował się od strony teoretycznej, w 1999 roku ukończył Wydział Filmoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Trzy lata później otrzymał dyplom Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego, ukończył również kursy w warszawskiej Szkole Wajdy oraz w Binger Film Institute w Amsterdamie.

Uwagę krytyków zwrócił na siebie filmem dyplomowym „Człowiek magnes” (2001), paradokumentalną opowieścią poświęconą własnemu ojcu, znanemu bioenergoterapeucie Stefanowi Wronie, w której ujęcia z udziałem aktorów przeplatają się z materiałami z rodzinnego archiwum, z telewizji i fragmentami animowanymi. Poruszająca wiwisekcja relacji między ojcem a synem zyskała uznanie na całym świecie; film pokazano na ponad stu festiwalach, w tym prestiżowym nowojorskim przeglądzie Tribeca, gdzie „Człowiek magnes” zdobył nagrodę dla najlepszego filmu studenckiego. Innym głośnym tytułem z początków kariery Marcina Wrony jest nakręcony podczas kursu w Szkole Wajdy dwuminutowy „Telefono” (2004). Bohaterką jest tu wymyślona przez Pedro Almodovara gwiazda filmów porno Patty Diphusa. Film tak się spodobał hiszpańskiemu reżyserowi, że został dołączony do wydania jego filmów na DVD.

Pełnometrażowe filmy fabularne

Droga Marcina Wrony do filmu fabularnego była stopniowa i konsekwentna: szkolił swoje umiejętności realizując inne formy, jednocześnie intensywnie pracując nad scenariuszami. „Tamagotchi”, napisany z Grażyną Trelą, który zwyciężył w polskiej edycji międzynarodowego konkursu scenariuszowego Hartley-Merrill w 2007 roku i zajął trzecie miejsce w międzynarodowym finale, stał się podstawą jego debiutu fabularnego „Moja krew” (2009) o poważnie chorym bokserze. „Bohater grany przez Eryka Lubosa przechodzi w filmie proces ponownych narodzin i przeżywa też własną śmierć, musi się skonfrontować z dawnym sobą” – mówił w rozmowie z „Filmem” Marcin Wrona. Te motywy – konfrontacji z samym sobą, ostateczne zamknięcie pewnego etapu swojego życia i potrzeba zostawienia dziedzictwa – często pojawiały się w jego twórczości. Także w drugim, zrealizowanym w rok po debiucie filmie „Chrzest” (2010), nagrodzonym Srebrnymi Lwami w Gdyni. Bohaterem jest tu młody mężczyzna, który oczekując na wyrok mafii, szuka dla swojej żony i syna nowego męża i ojca.

Ostatnią częścią „trylogii zła” i jednocześnie ostatnim filmem Marcina Wrony jest groteskowy horror „Demon” (2015). „Kto ma robić film o dybuku, jak nie ja? Jako dziecko wielokrotnie zderzałem się ze światem pozazmysłowym, byłem świadkiem rzeczy na granicy cyrku, hochsztaplerki i mistycyzmu” — tłumaczył reżyser w jednym z wywiadów dla Gazety Wyborczej.

W dwóch wcześniejszych filmach motyw zastępowania jednej osoby przez drugą realizował się dosłownie, w „Demonie” – metaforycznie. Inspiracją stał się dla Wrony dramat „Przylgnięcie” Piotra Rowickiego oraz archetypiczny tekst Szymona An-skiego „Dybuk” ukazujący obecne w mistycyzmie żydowskim zjawisko zawładnięcia ciałem żywego człowieka przez duszę zmarłej osoby. Historia o duchu żydowskiej kobiety, który wiele lat po wojnie zostaje uwolniony i wstępuje w ciało pana młodego na wiejskim weselu, u Wrony stała się przewrotną opowieścią o Holocauście, przemilczanych polskich winach i zbiorowej niepamięci.

Twórczość telewizyjna, nagrody i wyróżnienia

Marcin Wrona pracował też na scenie Teatru Telewizji, wyreżyserował m.in. takie sztuki jak „Kolekcja” (2006), „Doktor Halina” (2007), „Moralność Pani Dulskiej ” (2013) i „Ich czworo” (2015). Realizował też seriale: „Ratownicy” (2010), „Lekarze” (2012-2014).

Był nie tylko czynnym zawodowo filmowcem, ale i cenionym przez swoich studentów wykładowcą; uczył fachu na WRiTv w Katowicach i w Krakowskiej Szkole Scenariuszowej. Należał do Polskiej Akademii Filmowej i Europejskiej Akademii Filmowej, był współzałożycielem i w latach 2005-2008 wiceprezesem Stowarzyszenia Film 1,2.

W 2010 roku otrzymał Nagrodę Ministra Kultury i nominację do Paszportów Polityki.

Zmarł tragicznie 19 września 2015 roku podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni.

Ola Salwa

19.09.2016