Polska animacja w sekcji Cinéfondation Cannes

Organizatorzy festiwalu w Cannes ogłosili listę filmów, które zakwalifikowały się do sekcji Cinéfondation 2020. Wśród 17 produkcji znalazła się polska animacja zatytułowana „Ja i moja gruba dupa” w reżyserii Yelyzavety Pysmak ze Szkoły Filmowej w Łodzi.

Sekcja Cinéfondation od 1998 roku prezentuje filmy krótkometrażowe ze szkół filmowych na całym świecie. W tym roku komisja selekcyjna wybrała 17 filmów (13 fabuł i 4 animacje) spośród 1952 zgłoszeń. Pochodzą one z takich krajów, jak: Izrael, Wielka Brytania, Argentyna, Węgry, Rumunia, Indie, Szwajcaria, Stany Zjednoczone, Korea Południowa, Francja, Polska, Portugalia, Niemcy oraz Słowenia. Pokazy filmów w konkursie oraz ocena jury odbędzie się jesienią tego roku w Cannes.

Reżyserką, autorką scenariusza oraz zdjęć do filmu „Ja i moja gruba dupa” jest Yelyzaveta Pysmak. Urodziła się w Czernichowie na Ukrainie w 1997 roku i studiuje na kierunku Film Animowany i Efekty Specjalne w Szkole Filmowej w Łodzi (PWSFTviT). Za montaż odpowiada Natalia Jastrzębska, a za dźwięk – Szymon Kucharski i Michał Lejczak, który jest też autorem muzyki.

Fabuła filmu

Pewnego poranka dziewczyna próbuje zapiąć spodnie. Okazuje się, że się na niej nie zapinają. Dziewczyna jest w szoku, w lustrze widzi swoje odbicie jako ogromną grubą świnię. Decyduje natychmiast poddać się srogiej diecie. Żadnych cukierków, coli, tylko woda z odrobiną cytryny. Idzie jej dobrze, jednak razem z tłuszczem wychodzi z niej cała radość życia.

Jednak ona, będąc już niezdrowo wychudzona, ciągle nie hamuje się. Dziewczyna przypomina teraz zombie, który, nie wiedząc co robi, wlecze się w nocy do lodówki prześladującej ją w snach. Podczas jednego z uwodzeń lodówkowych dziewczynie zjawia się Anioł Królestwa Zachudodupia z królewskim zaproszeniem na ceremonię. Co to za ceremonia? Czy Chude Dupy są tak niewinnie słodkimi stworzeniami jak się wydają? Jakiemu Bóstwu kłaniają się? Czy da się wrócić z Królestwa Zachudodupia jeżeli coś pójdzie nie tak?