Polska obecność na festiwalu w Clermont-Ferrand

Współfinansowane przez PISF etiuda animowana „Pięć minut starsza” Sary Szymańskiej oraz animowany dokument „Było sobie morze…” Joanny Kożuch znalazły się w konkursie międzynarodowym Clermont-Ferrand Short Film Festival. Z kolei w sekcji Lab Competition zaprezentowana zostanie „Furia” Julii Siudy, a w programie Euro Connection podczas targów filmowych – projekt „Już mnie nie ma” Nawojki Wierzbowskiej.

Clermont-Ferrand Short Film Festival jest najważniejszym i największym festiwalem filmów krótkometrażowych na świecie. Pod względem widowni i obecności profesjonalistów z branży filmowej – to drugi co do wielkości festiwal filmowy we Francji po Cannes.

W tym roku zgłoszonych zostało 6200 filmów z 55 krajów z całego świata, z których do konkursu międzynarodowego wybrano 77, w tym 51 fabularnych, 10 dokumentalnych i 16 animowanych. Najbliższa edycja festiwalu odbędzie się w dniach 28 stycznia-5 lutego 2022 roku.

„Pięć minut starsza” (fot. mat. pras.)

„Pięć minut starsza”

Siostry bliźniaczki Mela i Zenia jadą nad jezioro spędzić razem leniwe, letnie popołudnie. Ich więź jest tak bliska, że nie wiadomo gdzie kończy się życie jednej, a zaczyna drugiej… Niespełnione względem siebie oczekiwania owocują powstaniem świata, w którym każda próba wyznaczenia granic i rozłączenia splątanych tożsamości jest skazana na klęskę.

Sara Szymańska odpowiada za reżyserię, scenariusz, zdjęcia i montaż filmu. Muzykę stworzył Marcel Baliński, a dźwiękiem zajęli się Wiesław Nowak i Szymon Kucharski. Producentem animacji jest Szkoła Filmowa w Łodzi. Obraz zdobył już Złotego Animusza w Konkursie Polskich Filmów Animowanych ANIMATOR.PL w Poznaniu.

„Było sobie morze…” (fot. mat. pras.)

„Było sobie morze…”

Inspiracją do animowanego dokumentu były historie i losy ostatnich mieszkańców Mujnaku, miasta w zachodnim Uzbekistanie. W latach 20. XX wieku sowieccy planiści na tamtych terenach chcieli stworzyć ogromne plantacje bawełny. Zrealizowano system kanałów, które miały nawadniać te obszary, przez co duże rzeki straciły swoją moc, co w późniejszym czasie doprowadziło do tego, że Morze Aralskie zaczęło znikać. Została z niego właściwie jedynie słona pustynia. Za sprawą filmu poznajemy Swietłanę, wpatrującą się w słoną pustynię jedynym okiem i Gulshata prowadzącego pusty hotel. Kapitan rejestruje ślady znikającego morza, a Siergiej prowadzi turystów po jego nagim, błyszczącym dnie morskim. Wszyscy oni pamiętają jeszcze pierwotny brzeg wysychającego dziś Morza Aralskiego.

Animowany dokument wyreżyserowany przez Joanny Kożuch łączy animację 2D i rotoskopową z użyciem piasku, a zrealizowany został w koprodukcji łódzkiego Anima-pol Sp. z o.o. (Producent większościowy), słowackich plackartnyj i BFilm, TVP, EC1 Łódź oraz Radia i Telewizji Słowacja. Międzynarodowym agentem sprzedaży filmu jest Miyu Distribution, a promocją na rynku polskim zajmuje się łódzki MOMAKIN.

„Furia” (fot. mat. pras.)

„Furia”

Krótkometrażowa animacja w reżyserii Julii Siudy (odpowiada też za scenariusz i montaż filmu) dotyczy problemu narastającej złości, frustracji i agresji, która szuka ujścia. Bohaterka filmu to osoba, która traci kontrolę nad swoją złością. Zatracając się w emocjach, nie wytrzymuje napięcia Animacja pokazuje tłumiony gniew i wyobrażoną przemoc fizyczną. Film nawiązuje do potocznie formułowanych myśli czy zamiarów: „krew mnie zalewa…”, „nerwy mi puszczają…”, „chyba wyjdę z siebie…”, „mam ochotę kogoś udusić…”, „rozerwę go na strzępy…”, „zaraz kogoś zabiję…” itp.

Istotnym elementem, oddającym charakter animacji jest oszczędna ale wyrazista plastyka wykorzystująca organiczną i gęstą kreskę oraz odpowiednio ekspresyjna kolorystyka. Aby wzmocnić naturalistyczny przekaz emocji wykorzystane są dźwięki łamiących się kości i kaleczonych części ciała. Obraz powstał w Pracowni Filmu Animowanego Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.

„Airborne”

To surrealistyczna animacja łącząca świat maszyn latających z królestwem flory i fauny. Pochłonięty walką pilot myśliwca traci swój cel i zalicza wielki upadek. Samolot wbija się w koronę drzewa. Tragedia, która zdaje się końcem otwiera nowy etap historii. W miejscu katastrofy budzi się nowe życie, którego przeznaczeniem będzie rozwikłanie zagadki swego pochodzenia. „Airborne” to opowieść o pasji, jej korzeniach i o tym co musimy stracić by narodzić się na nowo.

Za reżyserię i scenariusz animacji odpowiada Andrzej Jobczyk, za montaż Nikodem Chabior, za muzykę Jakub Słomkowski i Rafał Smoliński, a za dźwięk – Michał Fojcik. Producentem „Airborne” jest Letko. Film oprócz wydarzenia w Clermont-Ferrand dostał się również do konkursu 41. edycji festiwalu Anima w Brukseli.

„Już mnie nie ma”

Projekt „Już mnie nie ma” Nawojki Wierzbowskiej został zakwalifikowany do programu Euro Connection. To forum koprodukcyjne – skierowane do producentów krótkich filmów fabularnych, dokumentów kreacyjnych oraz filmów animowanych, które odbędzie się podczas międzynarodowych Targów Filmu Krótkometrażowego w Clermont-Ferrand. Jak co roku wydarzenie poprzedzone zostanie sesją przygotowującą do prezentacji, a po pitchingu odbędą się spotkania i konsultacje indywidualne. Zaprezentowanych zostanie w sumie 14 projektów, wybranych przez jurorów spośród zgłoszonych przez poszczególne kraje partnerskie.

W opisie krótkometrażowej animacji „Już mnie nie ma”, produkowanej w Krakowskim Klastrze Filmowym czytamy: martwy Dziadek czeka na przybycie Śmierci. Gdy ta nie przychodzi, postanawia sam udać się w zaświaty. Niestety jego Rodzina nie wierzy, że jest martwy i za każdym razem, gdy staruszek ucieka, sprowadzają go z powrotem. Dziadek próbuje udowodnić Rodzinie, że nie żyje. Pomimo solidnych dowodów, Rodzina nie wierzy mu i skuwa go łańcuchem, by zapobiec dalszym ucieczkom. Atmosfera w domu staje się coraz dziwniejsza, ale mimo to wszyscy próbują normalnie funkcjonować. Gdy Dziadek już zupełnie traci nadzieję, w domu zjawia się spóźniona Śmierć i pomaga zrozumieć jego bliskim, że muszą pozwolić staruszkowi odejść.

Targi filmowe

Ponadto w programie targów znalazło się aż 89 polskich produkcji krótkometrażowych, m.in. „Bestie wokół nas” Natalii Durszewicz, „Toothless” Andrei Guizar, „Okruszki życia” Katarzyny Miechowicz, „Wizyta” Mateusza Jarmulskiego, „Lata świetlne” Moniki Proby, „Samogłów” Jakuba Prysaka, „Miłość w czasach gospodarki opartej na węglu” Tomasza Siwińskiego, „98 kg” Izabela Plucińska, „Książę w cukierni” Katarzyny Agopsowicz, „Swoboda” Joanna Różniak, „Niewolnik” Grzegorza Piekarskiego oraz „Pięć dni lęku” Bartłomieja Żmudy.

21.12.2021