Polsko-indyjska współpraca filmowa

Podpisana 4 lipca 2012 pomiędzy Polską a Indiami umowa o koprodukcji audiowizualnej przynosi pierwsze efekty. Polski producent Artevision podpisał w listopadzie na podstawie rządowego traktatu umowę o koprodukcji pełnometrażowego filmu animowanego „Hot Heart Story” z firmą Auracine Entertainment – producentem z Kalkuty.

Polsko-indyjska umowa o koprodukcji audiowizualnej

Podpisana w 2012 roku umowa o koprodukcji audiowizualnej między Polską i Indiami, to czwarta z kolei polska umowa rządowa tego typu. Wcześniej Polska zawarła podobne porozumienia z Francją, Izraelem i Kanadą. Indie natomiast umowę o współpracy w branży audiowizualnej podpisały wcześniej z Włochami, Wielką Brytanią, Niemcami, Brazylią i Nową Zelandią.

 

Zakres podpisanej przez Polskę z Indiami umowy jest szeroki i oprócz koprodukcji filmowych obejmuje również inne produkcje audiowizualne – zwłaszcza telewizyjne. Umowa określa, między innymi, zakres wkładów finansowych wniesionych przez koproducentów (między 20 a 80 procent), konieczność podejmowania przez obu partnerów zobowiązań finansowych czy zasady podziału wyróżnień i nagród. Porozumienie ułatwia przepływ sprzętu filmowego i związanej z nim infrastruktury niezbędnej do koprodukcji. Umożliwia również producentom, scenarzystom, reżyserom, technikom i aktorom wjazd oraz pobyt w kraju partnerskim na czas realizacji filmu. Każda koprodukcja podejmowana w ramach umowy jest uznawana za produkcję rodzimą, zarówno w Polsce, jak i w Indiach.

„Hot Heart Story”

W ramach zakończonego w listopadzie 44. Indyjskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego na Goa odbyły się targi filmowe Film Bazaar, na których 23 listopada był Dniem Polskim. Tego dnia Artevision, producent pełnometrażowego filmu animowanego „Hot Heart Story”, zawarł pierwszą w historii umowę koproducencką na mocy podpisanego w 2012 roku międzyrządowego traktatu.

 

Anira Wojan z Artevision uważa, że z Hindusami łączy nas temperament i pewien rodzaj romantyzmu oraz zwraca uwagę na to, że Polska jest krajem pomostowym pomiędzy produkcjami hinduskimi a produkcjami zachodnimi. Dzięki Ministrowi Kultury zawarliśmy niezwykle ważną umowę o współpracy i koprodukcji filmowej. Stawia nas to, obok potęg takich jak Wielka Brytania, w rzędzie poważnych partnerów, którzy mogą wchodzić w trójstronne umowy koprodukcyjne wszędzie tam, gdzie pojawia się finansowanie ze strony producentów pozbawionych tej prawno-rządowej rękojmi – Szwajcarów, Kanadyjczyków, Francuzów… Daje nam to przewagę dwóch, trzech lat, zanim Indie podpiszą kolejne takie umowy.

 

Auracine Entertainment, czyli hinduski koproducent Artevision, inwestuje w film opowiadający historię polskiej dziewczyny o imieniu Dunka, która z małej rybackiej wioski na zaśnieżonym i skutym lodem Helu wyrusza do pierwszej pracy w kuchni hiszpańskiego kontenerowca, kursującego u wybrzeży Wysp Kanaryjskich. Stereotypowa wizja świata bohaterki ulega rozpadowi w momencie, w którym na pokład wchodzą wyłowieni z morza uciekinierzy z Afryki, wśród których znajduje się siedmioletni sudański chłopiec, David. Spotkanie hinduskiego lekarza z francuskim paszportem, Baruma – Bastiena, pozwala Dunce nie tylko przeżyć ekscytującą afrykańską przygodę, lecz także zrozumieć, że najważniejsze rzeczy w życiu nie są wcale rzeczami.

 

Studia animacji w Indiach już dziś obsługują największe światowe potęgi, takie jak Warner czy Disney. „Hot Heart Story” ma ten rodzaj potencjału, który może zaprowadzić nas bardzo daleko. Polscy artyści mają do opowiedzenia wspaniałą historię, nasi animatorzy wiedzą jak to zrobić – mówi Roy Sukankan z Auracine Entertainment.

„Dzieci Jam Saheba”

W Film Bazaar uczestniczyła również producentka Maria Krauss ze studia Tramway, która wraz z reżyserką Magdaleną Łazarkiewicz pojechała na Goa, aby przedstawić obecny etap prac nad kreatywnym filmem dokumentalnym „Dzieci Jam Saheba”, opowiadającym historię polskich dzieci uratowanych w czasie wojny przez indyjskiego Maharadżę Jam Saheba.

 

Od początku prac developmentowych współpracujemy przy tym projekcie z niemieckim koproducentem Frankiem Stehlingiem z Primehouse. Od dawna rozmawiamy też z indyjskim koproducentem Aparną Sanyal z Mixed Media Production. Także tym razem mieliśmy możność osobistego spotkania i porozmawiania o naszej kooperacji. Umowa koprodukcyjna, wypełniająca polsko-indyjskie porozumienie o współpracy, zostanie podpisana do końca tego roku – mówi Maria Krauss oraz stwierdza: – Niewątpliwie jesteśmy z Hindusami wzajemnie sobą zainteresowani i możemy sobie dużo zaoferować, zarówno w dziedzinie koprodukcji, jak i serwisu filmowego.

Film Bazaar na Goa

Polska staje się poważnym partnerem festiwalu na Goa. W Film Bazaar brało udział kilkunastu filmowców z Polski, w tym dwóch producentów z ADHD Warsaw – Roman Jędrkowiak oraz Wojciech Lepianka. Ich projekt „Incredible”, którego reżyserem ma być Piotr Trzaskalski, dostał się na market koprodukcyjny jako jeden z nielicznych niehinduskich projektów. „Incredible” to historia pary, która wyjeżdża do Indii, by tam, przy pomocy matki zastępczej, spełnić swoje marzenia o dziecku.

 

Odbyliśmy razem z Wojciechem Lepianką 30 spotkań. Mamy bardzo pozytywny odbiór projektu „Incredible”- dwie poważne propozycje koprodukcyjne (jedna z Stanów Zjednoczonych, druga z Australii). Dostaliśmy także zaproszenie na co-production market w Toronto. Wszyscy nasi rozmówcy podkreślali, że nie może to być lokalna polska historia. My od początku zakładamy, że „Incredible” będzie filmem anglojęzycznym. Międzynarodowe targi są świetnym miejscem na szukanie finansowania, pod warunkiem, że film ma charakter uniwersalny, jest zrozumiały dla międzynarodowego odbiorcy – podsumowuje udział w markecie Roman Jędrkowiak.

 

Film Bazaar odbył się w dniach 20-24 listopada 2013. Wyjazd polskiej delegacji był wsparty przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej. Więcej na stronie www.filmbazaarindia.com.

Rynek filmowy w Indiach

W Indiach powstaje rocznie ponad 1000 pełnometrażowych filmów fabularnych, podczas gdy w Polsce produkuje się ich około 45. Podstawą pozycji indyjskiej kinematografii jest największa na świecie publiczność. Szacuje się, że kina w Indiach odwiedza codziennie ok. 12 milionów widzów, czyli tyle, ile w Polsce przez cztery miesiące. Magdalena Łazarkiewicz, która uczestniczyła w tegorocznym Film Bazaar, zauważa: – Niebywała jest w Indiach świadomość na temat kina polskiego. Nie widziałam ludzi na świecie, którzy tyle wiedzą o polskim kinie, co Hindusi.

 

Kalina Cybulska

11.12.2013