Ponad 300 projekcji 9. Letniej Akademii Filmowej

Przeglądy najnowszych filmów czeskich, rosyjskich i węgierskich; retrospektywy twórczości: Tony’ego Gatlifa, Julio Medema, Lone Scherfig, Elo Havetta, Evalda Schorma, Witolda Leszczyńskiego i Andrzeja Kostenki, François Truffauta oraz zmarłego niedawno Piotra Łazarkiewicza – razem ponad 300 wydarzeń złożyło się na program tegorocznej, 9. już edycji Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu.

Wyjątkowy sukces odniósł cykl „Najgorszych filmów świata”. Projekcje cieszyły się tak wielkim powodzeniem, że na wiele z nich trudno się było dostać. Filmy tak złe, że aż śmieszne, pokazały trudne początki kina grozy i science-fiction. Zainteresowanie tym niezwykłym zestawem wzmógł Jacek Rokosz, który z przymrużeniem oka opowiadał widzom o meandrach powstawania tego rodzaju produkcji.

Specjalnym wydarzeniem Akademii była Cygańska Fiesta – warsztaty tańca, degustacje tradycyjnej kuchni romskiej, wiersze Papuszy, tańce przy ogniskach i cygańskiej muzyce. Pokazano także 25 filmów o tematyce cygańskiej.

Choć domeną Akademii jest film, tego lata w Zwierzyńcu działała też scena teatralna. Uczestnicy festiwalu mieli okazję zobaczyć światową prapremierę monodramu Witolda Kopcia „Trzy rozmowy z Panem Herbertem”, „Orlando” Agnieszki Baranowskiej, czyli historię Heli von Helutce – garderobianej, która zaczytując się w harlequinach, postanawia znaleźć idealną miłość, oraz „Solo” Zbigniewa Kowala – współczesny poemat o człowieku, który wypadł nagle z kolein akceptowanego społecznie życia.

Specjalnie napisane utwory Rafała Rozmusa wspaniale zilustrowały dwa filmy nieme prezentowane podczas Akademii: „Ostatni rozkaz” w reżyserii Josepha von Sternberga, przedstawiający historię rosyjskiego generała zmuszonego po rewolucji do pracy jako statysta filmowy w Hollywood, oraz „Mogiła nieznanego żołnierza” Ryszarda Ordyńskiego z 1927 r., opowiadający melodramatyczną historię żołnierza rozłączonego przez zawirowania wojenne z żoną i córką. Oba filmy, a przede wszystkim podkład muzyczny, zauroczyły widownię.

Wieczorami podczas koncertów pod gołym niebem prezentowały się zespoły romskie, węgierskie, ukraińskie oraz polska grupa Dikanda, inspirowana kulturą Orientu i folklorem bałkańskim.
Festiwal, dofinansowany przez PISF, jest laureatem Nagrody PISF w kategorii Krajowe Wydarzenie Filmowe.