Pracownia Filmoteki Szkolnej

Trzecia już Pracownia Filmoteki Szkolnej została uroczyście otwarta 12 marca w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Adama Mickiewicza w Kluczborku. Uczestniczący w ceremonii przedstawiciele władz województwa opolskiego obiecali rozszerzać ideę edukacji filmowej na Opolszczyźnie.

Sieć Pracowni Filmoteki Szkolnej

Przed chwilą rozmawiałam z panem Marszałkiem, że razem z panią Kurator będziemy próbowali tę ideę na Opolszczyźnie rozszerzyć – zadeklarowała Teodozja Świderska, Starszy Wizytator Opolskiego Kuratorium Oświaty podczas konferencji prasowej towarzyszącej otwarciu Pracowni Filmoteki Szkolnej w Kluczborku. Marszałek Województwa Opolskiego, Andrzej Buła, był obecny na pokazie inaugurującym otwarcie szkolnej sali przystosowanej do projekcji filmów w najlepszej jakości.

 

O wsparcie projektu prosiła Anna Sienkiewicz-Rogowska, pełnomocnik Dyrektora PISF ds. Upowszechniania Kultury Filmowej i Promocji: – Do końca tego roku otworzymy z funduszy Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej 16 Pracowni – po jednej w każdym województwie, ale od razu muszę powiedzieć, że potrzebujemy pomocy. Mam nadzieję, że uda się stworzyć sieć Pracowni Filmoteki Szkolnej.

Film ułatwia rozmowę z młodzieżą

Burmistrz Miasta Kluczborka, Jarosław Kielar, wyraził przekonanie, że warto o takie rozwiązania zawalczyć: – To młodzież dziś decyduje, w jaki sposób chce się edukować. To, co dociera obrazowo, jest dla nich łatwiejsze. Od pewnych rzeczy nie uciekniemy. Jeżeli to wszystko będzie dobrze zrobione, a tak jest w przypadku tej inicjatywy, to myślę, że tego typu sale na pewno w znaczny sposób poprawią naszą edukację.


Teodozja Świderska przyznała, że wizualizacja w edukacji jest dzisiaj niezwykle istotna i że warto z tej formuły korzystać, szczególnie, jeżeli można to robić w sposób kontrolowany wybierając odpowiednie, dobrze opracowane filmy: – Dyskusja po seansie jest szczególnie istotna, ponieważ potrafi wiele wyjaśnić. Dobrze, jeżeli odbywa się ona na zasadzie sporu. Tylko wtedy, gdy uczeń pozna różne opinie, jest w stanie zastanowić się i wyrobić sobie własne zdanie na dany temat. Nie kupuje w ciemno opinii o filmie.


Anna Sienkiewicz-Rogowska zauważyła jeszcze jeden element obecny w edukacji filmowej: – Łatwiej jest rozmawiać z młodzieżą na trudne tematy po oglądnięciu mądrego filmu. Język sam się wtedy rozwiązuje.

Pełna oferta edukacyjna

Pełnomocnik Dyrektora PISF wyjaśniła też, dlaczego oferta edukacyjna, w ramach której powstała Pracownia Filmoteki Szkolnej, jest dostępna dla każdego nauczyciela i ucznia szkoły ponadpodstawowej: – Nie byłoby to wszystko możliwe, gdyby nie Koalicja dla Edukacji Filmowej, w ramach której wiążą się i współpracują ze sobą różne instytucje. Dzięki Koalicji mamy w tej chwili w Polsce pełną ofertę dla edukacji filmowej – dla uczniów, nauczycieli i metodyków, zarówno jeśli chodzi o uczenie o filmie, jak i uczenie poprzez film oraz uczenie robienia filmów. To wszystko jest dla Państwa dostępne.


Przykładem działań z zakresu robienia filmów były poprowadzone przez Fundację Dobrego Odbioru warsztaty dla uczniów, które odbywały się jednocześnie z otwarciem Pracowni. – Pewnie zwróciliście Państwo uwagę, że po szkole biega teraz młodzież z kamerami, z aparatami. Biorą oni udział w warsztatach dziennikarskich. Uczą się podstaw tego, jak należy zrobić newsa, jak się wypowiedzieć do kamery. Udostępniliśmy im na stronie www.filmotekaszkolna.pl kanał na ich własne filmy, reportaże z ważnych wydarzeń, które dzieją się w szkole, w mieście. Chcemy, żeby film poznali również od tej strony – poinformowała Anna Sienkiewicz-Rogowska.

Kształtowanie gustów

Mariusz Kaczmarski, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. A. Mickiewicza, wierzy, że Pracownia może wiele zmienić w Kluczborku, w którym nie ma żadnego kina. Mieszkańcy jeżdżą do oddalonego o 46 kilometrów Opola: – Ten projekt nauczy młodych ludzi wybierać nową sztukę, nie zawsze sięgać po pilot telewizora, włączać go w najwyższym paśmie oglądalności i faszerować się komercją. Zamiast tego sięgną po dobry tytuł w kinie. Kształtujemy gust. To jest istotne, a wszystko, jak pisał Zbigniew Herbert, to kwestia smaku, bo to olbrzymia potęga. Ja wierzę, że ten smak będziemy tutaj ćwiczyć wśród młodych ludzi.


Piotr Pośpiech, Starosta Kluczborski, z własnego doświadczenia wie, że w edukację filmową warto inwestować: – Jestem rodzicem córki, która korzysta z programu edukacji filmowej i wiem z własnego domu, jak wielką wartość to ze sobą niesie. Wiem, jak moje dziecko odbiera propozycje, które są w tej szkole prezentowane w formie filmu i wiem także, ile wnoszą do jej edukacji i wykształcenia odbywające się po seansach lekcje.

Lider Filmoteki Szkolnej

Pracownia w Kluczborku nie powstałaby bez pasji i zaangażowania Iwony Baldy – nauczycielki języka polskiego w Zespole Szkół Ogólnokształcących oraz doradcy metodycznego w Powiatowym Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. – Moja przygoda z filmem zaczęła się dosyć dawno i polegało to na tym, że trzeba było zapisywać się na rzutnik multimedialny, który stał u pana Dyrektora w szafie pancernej i przynosić swój laptop – wspominała lokalna Liderka Filmoteki Szkolnej. – Pracując z filmem napotkałam na swojej drodze samych sympatycznych ludzi. Dzięki takim ludziom się chce – dodała.

 

W czasie trwania konferencji prasowej, grupa uczniów z Kluczborka oglądała w Pracowni Filmoteki Szkolnej dokument Grzegorza Zariczengo „Gwizdek”. Po projekcji, w ramach kampanii Skrytykuj!, odbyła się dyskusja, którą poprowadzili młodzi krytycy filmowi: Kaja Klimek i Błażej Hrapkowicz.

 

Więcej informacji o projekcie na www.filmotekaszkolna.pl.

 

Kalina Cybulska

13.03.2014