Prezentacja Docs to go!

29 maja w Małopolskim Ogrodzie Sztuki w Krakowie odbyła się prezentacja drugiej edycji Docs to go! – wspólnego projektu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Krakowskiej Fundacji Filmowej.

PISF wspiera polskie filmy dokumentalne

Krakowskie spotkanie i prezentacja 8 nowych polskich filmów dokumentalnych były częścią wydarzeń branżowych 53. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Podczas drugiej już edycji Docs to go! polscy filmowcy zaprezentowali swoje filmy będące w fazie postprodukcji m.in. selekcjonerom zagranicznych festiwali, dystrybutorom oraz dziennikarzom. Po części otwartej dla publiczności twórcy odbyli indywidualne spotkania z przedstawicielami branży filmowej.

Wspólne przedsięwzięcie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i Krakowskiej Fundacji Filmowej

Gości przywitała Barbara Orlicz-Szczypuła, szefowa Biura Programowego 53. KFF. – Bardzo cieszymy się z kontynuowania tego wydarzenia, które jest wspólną inicjatywą Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i Krakowskiej Fundacji Filmowej. Zeszłoroczna prezentacja odniosła sukces i mam nadzieję, że to spotkanie będzie równie owocne – mówiła, przedstawiając prowadzące spotkanie: Zofię Ścisłowską (Krakowska Fundacja Filmowa), Kingę Gałuszkę (PISF) oraz Katarzynę Wilk (KFF). W spotkaniu wziął udział także dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego Krzysztof Gierat. Na początku spotkania Zofia Ścisłowska przedstawiła zagranicznych gości, uczestniczących w spotkaniu. Polskie nowe projekty poznali m.in. przedstawiciele takich festiwali jak DOK Leipzig, Visions du Reel czy CPH Dox, dystrybutorzy z takich firm jak Taskovski Films oraz Rise and Shine World Sales.

„Powroty Agnieszki H.”

Pierwszy projekt zaprezentował producent Jacek Nagłowski (Centrala). „Powroty Agnieszki H.” to realizowany wspólnie przez Krystynę Krauze i Jacka Petryckiego film opowiadający o młodości i pierwszych krokach w świecie filmu polskiej reżyserki Agnieszki Holland. – Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że nasz projekt jest zwyczajnym portretem artysty – mówił producent filmu przed prezentacją fragmentu filmowego.

Intymność i szczerość

Po zwiastunie Jacek Nagłowski zdradził, że współreżyser „Powrotów Agnieszki H.” Jacek Petrycki od wielu lat przyjaźni się z reżyserką „W ciemności”. – Wierzę, że dzięki niemu będziemy mogli osiągnąć taki poziom intymności i szczerości, którego nie osiągnęliby inni filmowcy – podkreślał. – Skupimy się na rzeczywiście mniej znanym etapie życia Agnieszki Holland, który wywarł bardzo silny wpływ na jej artystyczne wybory i rozwój osobisty – dodawał Jacek Nagłowski, wspominając o zamieszczeniu w filmie fragmentów mówiących o realizacji dla czeskiego HBO serialu „Gorejący krzew” o Janie Palachu. Film „Powroty Agnieszki H.” uzyskał jak dotąd wsparcie m.in. Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Czeskiego Funduszu Filmowego oraz szkoły filmowej FAMU.

„Efekt domina”

Drugi projekt zaprezentowała producentka Anna Wydra (Otter Films). „Efekt domina” to wspólny efekt pracy dwojga reżyserów: Piotra Rosołowskiego (współautor takich tytułów jak „Królik po berlińsku”, „Sztuka znikania”) i Elwiry Niewiery. Film opowiadać będzie o historii miłosnej między abchaskim ministrem sportu a rosyjską śpiewaczką operową. Historia ta rozgrywać się będzie na tle przemian zachodzących w Abchazji.

Jak polityczna sytuacja wpływa na życie bohaterów

– Od 2011 roku obserwujemy naszych wyjątkowych bohaterów (…). Na początku zakochani byli przepełnieni optymizmem i ufnie spoglądali w przyszłość. Rafael, minister sportu, wpadł na niekonwencjonalny pomysł i w zasadzie to od niego rozpoczął się nasz projekt. Chcąc zawalczyć o uznanie Abhazji na arenie międzynarodowej nasz bohater wymyślił, że zostaną w tym kraju zorganizowane międzynarodowe mistrzostwa gry w domino – mówiła Anna Wydra. – Chcemy pokazać, jak polityczna sytuacja może wpływać na życie osobiste naszych bohaterów. Obywatele Abchazji są zależni od otaczających ich większych państw – Gruzji i Rosji – dodała. Produkcja filmu „Efekt domina” jest współfinansowana m.in. przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz niemiecką firmę Zero One Films.

„Stan umysłu”

Jako trzeci zaprezentowany został projekt „Stan umysłu”, który przedstawiła reżyserka Daria Lipko oraz producenci: Łucja Kędzior-Samodulska i Mariusz Włodarski (Opus Film). Dotykający problemu odpowiedzialności za wyrządzanie zła przez zbrodniarzy wojennych film jest jednocześnie historią o poruszaniu się na granicy między rozumem a szaleństwem. – Film ten nie dotyka kwestii politycznych. Jest podróżą w głąb ludzkiego umysłu i próbą zrozumienia mechanizmów, rządzących ludzką psychiką – podkreślała reżyserka Daria Lipko, opowiadając o głównym bohaterze filmu, którym jest Senadin Ljubović – lekarz psychiatra, który przed wielu laty przyjaźnił się i pracował z Radovanem Karadzićem. Film jest współfinansowany m.in. przez Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz stację telewizyjną TVN. – Uczestniczymy w tym spotkaniu także po to, by spotkać selekcjonerów z festiwali i wspólnie z nimi ustalić, gdzie chcielibyśmy, aby nasz film miał premierę – dodawał pod koniec prezentacji Mariusz Włodarski.

„One Man Show”

Czwartą prezentowaną podczas 2. Docs to go! produkcją był „One Man Show” Jakuba Piątka. Film będzie łącząca elementy dokumentu i fabuły opowieścią o losach młodego aktora w dzisiejszej Polsce. O filmie opowiedzieli reżyser oraz producent Maciej Kubicki (Telemark). – Marcin, nasz bohater, sam zwrócił się do nas z propozycją realizacji filmu… o nim samym (…). Dwa lata temu, kiedy realizowałem program komediowy z udziałem Marcina zapytałem go, czym poza komedią się zajmuję. „Ach, mam taki swój biznes, przez 3 miesiące w roku w Norwegii zbieram ziemniaki i robię to już od 10 lat”, odpowiedział. Pomyślałem, że może w tym jest dla nas pomysł na film. Na dodatek Marcin powiedział, że ma już pomysł, kto mógłby wyreżyserować film o nim i tak poznałem Jakuba – mówił Maciej Kubicki.

Między filmem dokumentalnym a fikcją

– Dla mnie jako reżysera podjęcie się tej realizacji było jak lot kamikadze. Później jednak zdałem sobie sprawę, że lubię bawić się tą całą sytuacją i będę mógł poruszać się na granicy filmu dokumentalnego i fikcji – podkreślał Jakub Piątek. – Będziemy mogli pokazać marzenia Marcina, łącząc je z pokazaniem jego dnia codziennego, jego nawyków na przestrzeni jednego roku z jego życia – dodawał producent. Film „One Man Show” jest współfinansowany m.in. przez Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz Mazowiecki Fundusz Filmowy.

„Mnich z morza”

Piąty z projektów przedstawili reżyser Rafał Skalski oraz producent Jacek Nagłowski (Centrala). „Mnich z morza” to historia młodego mieszkańca Tajlandii, który próbuje zostaje mnichem, choć nie wydaje się najlepszym kandydatem na osobę duchowną. – Tam zna mnóstwo ludzi, jednak nie ma prawdziwych przyjaciół, mimo że nieustannie imprezuje. Otacza się dziewczynami, ale nigdy nie był w związku. Tam wie o tym, że musi dorosnąć i ma nadzieję, że właśnie w klasztorze uda mu się znaleźć rozwiązanie dla swoich problemów. Wybrał niezwykłe miejsce – klasztor znajdujący się na oceanie, który za kilka lat zniknie, bo jest zalewany przez wodę – mówił podczas prezentacji Rafał Skalski. Film „Mnich z morza” jest współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, a jego główna część zdjęciowa będzie realizowana latem tego roku.

„15 stron świata”

Kolejny z projektów przedstawiły reżyserka Zuzanna Solakiewicz i producentka Marta Golba (Endorfina Studio). „15 stron świata” to dokument muzyczny o historii Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia. Bohaterem tego dźwiękowo-filmowego kolażu jest Eugeniusz Rudnik – inżynier dźwięku, kompozytor i eksperymentator. – Nasz bohater jest symbolem pewnej epoki, która rozpoczęła się, gdy zaczęto nagrywać dźwięk na taśmę, a zakończyła gdy wynaleziona została technologia cyfrowa. Praca Eugeniusza Rudnika powiązana jest ze zmysłami (…), to dźwięki których można dotykać, które można zobaczyć. Część zdjęć do filmu powstaje na taśmie 16 mm; chcemy aby widz był „okiem” które śledzi „ucho”, na odwrót niż to ma miejsce w naszej codziennej wizualnej kulturze, gdzie „oko” dominuje nad „uchem” – podkreślała reżyserka.

 

Film zostanie ukończony prawdopodobnie wiosną 2014 roku. Projekt uzyskał wsparcie m.in. PISF, Instytutu Adama Mickiewicza, Narodowego Instytutu Audiowizualnego i Mazowieckiego Funduszu Filmowego. „15 stron świata” ma również niemieckiego koproducenta – firmę „Hupe Films”, dzięki której postprodukcja będzie realizowana w legendarnym studio NWDR w Kolonii, gdzie pracował m.in. kompozytor Karlheinz Stockhausen.

„Bracia”

Jako siódmy projekt tegorocznej edycji Docs to go! przedstawiony został najnowszy film Wojciecha Staronia. O intymnym portrecie dwóch dziewięćdziesięcioletnich braci opowiedzieli reżyser oraz producentka Małgorzata Staroń (Staroń-Films). – Moja fascynacja tymi bohaterami rozpoczęła się wiele lat temu, kiedy byłem studentem i podróżowałem przez Związek Radziecki. Spotkałem ich i zakochałem się. Po 15 latach spotkałem ich ponownie w Polsce, dokąd wrócili po 80 latach spędzonych na wygnaniu w Kazachstanie. Tutaj zaczęli swoje życie od początku – opowiadał krakowskiej publiczności reżyser. – Wierzę, że moi bohaterowie mogą być interesujący dla każdego, mają oni bardzo ciekawe życie i łączy ich niesamowita więź – podkreślał Wojciech Staroń. Projekt jest współfinansowany m.in. przez PISF, TVP1 i Mazowiecki Fundusz Filmowy, twórcy liczą również na stworzenie koprodukcji z telewizją ARTE.

„Deep Love”

Jako ostatni projekt podczas prezentacji Docs to go! pokazano „Deep Love” – film opowiadający o uczuciu między Januszem, który nurkuje w głębinach mimo własnej ułomności fizycznej, a Joanną, która stara się zrozumieć pasję partnera. Projekt przedstawili reżyser Jan P. Matuszyński oraz producentki Anna Wydra (Otter Films) i Marta Łachacz (Cor Leonis Production). – Staramy się zrozumieć, co jest ważniejsze dla naszych bohaterów, dla niego: bezpieczeństwo czy spełnienie wielkiego marzenia, by nurkować – podkreślał reżyser po zaprezentowaniu zwiastuna „Deep Love”. Projekt jest obecnie na etapie postprodukcji, twórcy planują ukończenie filmu w sierpniu. Projekt jest współfinansowany przez Polski Instytut sztuki Filmowej, a koproducentem jest HBO.

 

Marta Sikorska, Kraków

30.05.2013