Rozliczanie przeszłości

konferencja Prasowa filmu

Konferencja prasowa filmu „Kret”. Fot. Marcin Kułakowski, PISF

 

10 czerwca odbyła się ostatnia konferencja prasowa filmu pokazywanego w ramach Konkursu Głównego, debiutu Rafaela Lewandowskiego „Kret”. Na spotkaniu pojawili się twórcy obrazu: reżyser Rafael Lewandowski, montażystka Agnieszka Glińska, producent Jacek Kucharski, operator Piotr Rosołowski a także aktorzy Magdalena Czerwińska, Marian Dziędziel i Borys Szyc.

 

„Kret” porusza problem lustracji przez historię rodziny Kowali. Paweł – syn związkowca Solidarności ze Śląska – ożenił się z Ewą, córką zabitego w trakcie tłumienia strajku w kopalni na początku stanu wojennego górnika. Pewnego dnia zdjęcie ojca Pawła pojawia się w prasie – jest podejrzany o to, że w latach 80-tych był agentem SB pod pseudonimem „Kret” i donosił w czasie ówczesnego strajku.

 

– Dla mnie lustracja jest tłem do dramatu, który toczy się w rodzinie Kowali. Chciałem opowiedzieć o tym, czego nie widać w reportażach. Nie wiemy często co dzieje się dalej z rodziną, z dziećmi tych ludzi, którzy są podejrzani o współpracę ze służbami bezpieczeństwa i jakie są tego konsekwencje w sferze prywatnej – mówił Rafael Lewandowski.

Ewa, żona Pawła, którą w filmie zagrała Magdalena Czerwińska, jest dla reżysera bardzo ważną postacią. – Pisanie scenariusza zaczęło się właśnie od niej. W moim poprzednim filmie, dokumencie „Piosenka życia”, który opowiada cztery historie dzieci byłych działaczy Solidarności, jedna postać to Kasia – córka byłego górnika z kopalni Wujek. Kiedy realizowałem tamten film, wiedziałem, że na podstawie tej postać chcę zbudować fikcję – opowiadał Rafael Lewandowski.

 

Postać Zygmunta Kowala, w którą wcielił się Marian Dziędziel, była budowana na podstawie różnych istniejących prawdziwych historii z tamtego okresu. Aktor opowiedział jak wyglądało jego podejście do tej roli. – Większość z nas żyła w świecie przedstawionym w filmie. Temat ten nie był mi więc zupełnie obcy. Jak gram to zakładam, że mój bohater jest dobrym człowiekiem. Niezależnie od tego, jakie błędy popełnia. Jeżeli dotknę w człowieku chociaż krztyny człowieczeństwa, to ja tego bronię. Marian Dziędziel dodał, że bardzo dobrze układała mu się współpraca z reżyserem. – Wiedział wszystko, co chciał powiedzieć w filmie, moje sugestie, przemyślenia uzupełniają tylko to, co mogłem wyrazić jako aktor. Kwestia poprowadzenia całego tematu była tak precyzyjnie poprowadzona przez Rafaela, że miałem bardzo duży komfort pracy – mówił aktor.

Reżyser przyznał, że inspiracją do realizacji filmu był obraz greckiego reżysera Costa Gavrasa „Pozytywka”, który opowiada historię węgierskiego imigranta oskarżonego o kolaborację z hitlerowcami w czasie II wojny światowej. – Gdy zaczęliśmy pracować nad scenariuszem, to był jeden z pierwszych filmów, które postanowiliśmy obejrzeć znowu ze scenarzystą. Uważam, że ten film jest genialnie skonstruowany i zagrany – mówił Rafael Lewandowski.

 

Film jest koprodukcją polsko-francuską. Większość zdjęć została zrealizowana w Bielsku- Białej. – To jest bardzo fotogeniczne miasto, bardzo mało wykorzystane w polskim kinie. Jak zaczęliśmy zdjęcia, to powiedziano nam, że ostatni raz realizowano tam jakiś film ze Zbyszkiem Cybulskim w latach 60-tych – opowiadał reżyser. Część zdjęć nakręcono również w Katowicach i we Francji.

 

Film „Kret” wejdzie na ekrany polskich kin pod koniec roku. Jego dystrybutorem jest Kino Świat.

10.06.2011