Sąd Arbitrażowy przy KIPA

Przy Krajowej Izbie Producentów Audiowizualnych powstał Sąd Arbitrażowy Rynku Audiowizualnego (SARA), który ma pomóc w szybszym i prostszym rozstrzyganiu konfliktów w branży audiowizualnej.

 

Sądy arbitrażowe są popularną formą rozstrzygania wątpliwości prawno-gospodarczych na całym świecie. Mogą one także prowadzić postępowania mediacyjne. Cechuje je polubowny i poufny charakter rozstrzygania sporów. W rozwiązywaniu konfliktów prowadzonych przez tego typu sądy biorą udział arbitrzy – eksperci wyspecjalizowani w zagadnieniach charakterystycznych dla tej branży. Dwóch z trzech arbitrów rozstrzygających jest wybieranych przez strony postępowania. Trzecim „superarbitrem” jest prawnik, osoba wybrana z listy arbitrów przez ekspertów wybranych przez strony. Sąd arbitrażowy może rozpatrywać sprawy w trybie zwykłym lub przyspieszonym.

Sąd Arbitrażowy Rynku Audiowizualnego jest pierwszą tego typu instytucją w Polsce, która będzie zajmować się rozwiązywaniem sporów związanych z rynkiem audiowizualnym.

 

Z działalności SARA korzystać mogą wszyscy uczestnicy rynku audiowizualnego: producenci, koproducenci, nadawcy, twórcy, wykonawcy, członkowie ekip realizacyjnych, spadkobiercy autorów.

Warunkiem rozpatrywania ewentualnych sporów przez sąd będzie zapis w umowie dotyczący ustalenia, że Sąd Arbitrażowy Rynku Audiowizualnego przy Krajowej Izbie Producentów Audiowizualnych jest właściwym sądem do rozpatrywania sporów wynikających z postanowień zawartej umowy.

 

Krajowa Izba Producentów Audiowizualnych zachęca wszystkie środowiska do rekomendowania arbitrów, którzy mieliby współpracować z SARA. Mogą być to zarówno prawnicy, jak i inni specjaliści branży audiowizualnej, posiadający wiedzę, doświadczenie oraz cieszący się uznaniem w środowisku.

Rozmowa z Ewą Borguńską, dyrektorem Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych.


PISF: Dlaczego KIPA zdecydowała się na powołanie SARA?


Pomysł utworzenia sądu arbitrażowego dla rynku audiowizualnego wyszedł od prawników, którzy muszą zmagać się z systemem sądownictwa państwowego. Często kilkuletni okres oczekiwania na rozprawę, długotrwałość postępowań i przeważnie brak wystarczających kompetencji sędziów w dziedzinie twórczości audiowizualnej, to główne problemy, które utrudniają pełnomocnikom stron odpowiedzialne reprezentowanie swoich klientów. Rynek audiowizualny podlega bardzo wielu regulacjom prawnym, ale przede wszystkim ma unikalną specyfikę łączenia działalności artystycznej – indywidualnej i zespołowej – z działalnością gospodarczą. Każdy utwór audiowizualny, a zwłaszcza film jest wypadkową pracy, talentów i zaangażowania dużego zespołu ludzi na kilku etapach produkcji. Wymaga to umownego określenia wzajemnych relacji, praw i obowiązków. Może być też źródłem rozmaitych nieporozumień lub konfliktów, które zdarzają się w pracy zespołowej. Te konflikty powinny być rozwiązywane szybko i profesjonalnie, przez osoby rozumiejące specyfikę branży. Produkcja filmowa jest bardzo wrażliwa zwłaszcza na czynnik czasu. Drobny konflikt może zablokować eksploatację dzieła na wiele lat, co może prowadzić de facto „śmierci” filmu. Uciążliwość postępowania przed sądami powszechnymi zniechęca do rozwiązywania problemów na drodze prawnej. W naszej opinii niektóre z konfliktów bezwzględnie wymagają rozstrzygnięcia w formie wyroku sądowego, dlatego postanowiliśmy powołać rynkowy sąd polubowny.

Jakie są Państwa oczekiwania w stosunku do tej nowej instytucji?


Jesteśmy przekonani, że wyroki sądu wydawane przez profesjonalistów z zakresu prawa oraz twórczości i produkcji filmowej będą tworzyły, bardzo potrzebny w naszej branży, kodeks dobrych praktyk.

 

Czy przy tworzeniu SARA korzystali Państwo z jakichś wzorców?


Kancelaria prawna, która opracowywała statut i wstępne dokumenty robocze wzorowała się na funkcjonujących sądach arbitrażowych w Polsce i za granicą, a także czerpała z własnych doświadczeń pełnienia funkcji arbitrów. Ostateczne brzmienie regulaminów, klauzul, oświadczeń i umów zostało dopracowane przez Prezesa SARA, pana ministra Aleksandra Proksę, w przeszłości m.in. twórcę biura legislacyjnego rządu oraz Sekretarza Generalnego największego w Polsce sądu polubownego – Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej.

 

Co zyskają twórcy, którzy wybiorą SARA zamiast normalnych polskich sądów?


Przede wszystkim czas i pieniądze. Zyskają też pewność, że ich problem został dogłębnie i fachowo rozpatrzony przez osoby, do których mają zaufanie, bo dwóch z trzech arbitrów wskazują strony sporu. Zyskają komfort poufności postępowania – postępowanie przed sądem powszechnym jest jawne, w sądzie arbitrażowym poufne. Zyskają miejsce gdzie mogą zwrócić się o mediację, bo taką funkcję SARA też spełnia. Co więcej, wyroki sądów arbitrażowych są honorowane na całym świecie, w przeciwieństwie do wyroków sądów państwowych.

 

Z Ewą Borguńską rozmawiała Paulina Bez

 

Więcej informacji na temat SARA na stronie: www.sara.kipa.pl.

04.07.2011