Seweryn nie przyjmuje nagrody

Andrzej Seweryn

Andrzej Seweryn. Fot. Marcin Kułakowski, PISF

 

Andrzej Seweryn odmówił przyjęcia Nagrody Specjalnej im. Zbyszka Cybulskiego, którą przyznała mu Fundacja Kino. „Chcecie mnie nagrodzić nie za moją pracę, sztukę, rolę, ale za to, że wyraziłem kilkakrotnie publicznie mój negatywny stosunek do ówczesnego systemu politycznego” – napisał aktor w liście otwartym. Seweryn w czasach PRL-u współpracował z demokratyczną opozycją.


Jury Nagrody im. Cybulskiego, przyznawanej młodym aktorom, postanowiło w tym roku przyznać Nagrody Specjalne trojgu starszym aktorom, którzy – jak głosi uzasadnienie – „w czasach PRL-u nie mogli być uhonorowani Nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego z powodów politycznych”. Oprócz Seweryna otrzymali je Joanna Szczepkowska i Bogusław Linda.

„Bywało, że w związku z aktywną działalnością antykomunistyczną aktorzy nie otrzymywali ról na miarę swojego talentu” – napisało Jury w uzasadnieniu. Andrzej Seweryn przypomina w swoim liście, że np. zaangażowana w działalność opozycyjną Halina Mikołajska zagrała w filmie Krzysztofa Zanussiego „Barwy ochronne”. „Ja w tym okresie zagrałem m.in. w „Ziemi obiecanej”, „Albumie polskim”, „Nocach i dniach”, „Polskich drogach”, „Bez znieczulenia”, „Kung-fu”, „Na srebrnym globie”, „Dyrygencie” – pisze aktor.

„Do 1979 roku zagrałem w pięćdziesięciu teatrach TVP, pracując z wybitnymi reżyserami” – napisał Seweryn, wymienił m.in. Aleksandra Bardiniego, Janusza Majewskiego, Jacka Woszczerowicza, Zygmunta Huebnera, Jana Świderskiego, Janusza Warmińskiego. Przypomniał, że nie został wyrzucony z Teatru Ateneum, gdy trafił do więzienia za protest przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w 1968 r.

„Jak mógłbym przyjąć nagrodę, której uzasadnienie mówi o prześladowaniu mnie na polu artystycznym z powodów politycznych, skoro np. z paszportem służbowym PAGART-u odwiedziłem z teatrami lub ekipami filmowymi Francję, Włochy, Niemcy, Mongolię, Związek Radziecki, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Czechosłowację, Norwegię i Szwecję” – napisał Seweryn.

03.11.2009