Short Film Day 2015

20 grudnia w Kinie Rejs w Warszawie odbędzie się 3. edycja Short Film Day – pokazów polskich filmów krótkometrażowych. Współfinansowane przez PISF wydarzenie promujące filmy krótkometrażowe zostało zainicjowane we Francji w 2011 roku, obecnie skupia partnerów z całej Europy.

W programie znajdą się krótkometrażowe filmy ze Studia Munka, Warszawskiej Szkoły Filmowej, Wajda Studio, Szkoły Filmowej w Łodzi, Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego, Gdyńskiej Szkoły Filmowej, a także animacje dla dzieci.

Wstęp na wszystkie projekcje jest bezpłatny. Wydarzenie jest współfinansowane przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Partnerami przeglądu są: Anima-Pol, Badi Badi, Studio Miniatur Filmowych, Gdyńska Szkoła Filmowa, Studio Munka, Szkoła Filmowa w Łodzi, Wydział Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Warszawska Szkoła Filmowa, Wajda Studio.

Program wydarzenia

  • 12.00-13.05 Animacje dla dzieci (63’)
  • 13.20-14.20 Gdyńska Szkoła filmowa (56’)
  • 14.40-15.55 Studio Munka (72’)
  • 16.10-17.15 Szkoła Filmowa w Łodzi (61’)
  • 17.30-18.35 Uniwersytet Śląski w Katowicach (64’)
  • 19.50- 20.10 Warszawska Szkoła Filmowa (77’)
  • 20.30- 21.40 Wajda Studio (67’)

Animacje dla dzieci

„Agi Bagi”

  • Odc. „Stos odpadków” , 10’ – Agingi w tym roku pierwsze rozpoczęły wiosenne porządki. Wyrzucając odpady, wytworzyły stos śmieci, który przez niezdarność Wodza – przelatuje przez dziurę w ziemi na drugą stronę planetki. Bagingi przy pomocy Gadziny utylizują odpady – a odpady organiczne, które służą im do nawożenia upraw, a Agingi – z odpadów przetwarzalnych – budują karuzelę.
  • Odc. „Kolorowy deszcz”, 10’ – Agingi rozpoczynają wielkie odmalowywanie domków, które kończy się (nie bez udziału niezdarnej Gadziny i ciamajdowatego Wodza) małą katastrofą – wylaniem zbiornika z farbą na ziemię. Farba ścieka do dołów i przelewa się na stronę Bagi. Bagingi, przy pomocy słoneczka i konstrukcji z luster, odparowują kolorową wodę, która zamienia się w chmurki (tłumaczymy proces obiegu wody w przyrodzie). Na Agi – Wódz już próbuje udawać, że nic się nie stało, kiedy z chmur, które okrążyły planetę, spada na Agi kolorowy deszcz. Bodzio i Zibi od razu domyślają się, że wziął się z ich rozlanej farby.

„Pamiętnik Florki” cz. 2

  • Odc. „Remont”, 11’ – Tata Florki postanawia zrobić remont generalny. Sam! Mama jest sceptyczna, ale tata pała entuzjazmem, którym zaraża Florkę – po remoncie będzie pięknie! Razem oglądają filmiki o remontach w Internecie i gromadzi narzędzia. Jednak kiedy przystępują do pracy niespodziewanie pęka jakaś rura i dom zostaje zalany. Tata z poczuciem porażki wzywa fachowców. Majster Kret i jego pomocnik – pan Szczurek opanowują dom. Florka ma dość – braku wody, swojego pokoju, a przede wszystkim – wszechogarniającej szarości! Podejrzewa, że remont to podstępny złodziej kolorów, który może z nich wyprać cały świat. Czy to prawda?
  • Odc. „Barbara” 11’ – Florka w telewizji widzi reklamę lalki Barbary. Zaczyna zamęczać rodziców prośbami. Rodzice kategorycznie odmawiają – Barbara jest nie tylko droga, ale brzydka. Zamiast tego kupują planszową grę rodzinną. Jednak ze wspólnej gry nic nie wychodzi, najpierw bliźniaki nie chcą zasnąć, a potem przegryzają planszę. A ponieważ Florka jest nadal bezdennie smutna z powodu braku Barbary, rodzice ulegają i kupują lalkę z reklamy. Jednak szczęście Florki nie trwa długo – do kompletu z Barbarą jest jeszcze domek! Nie, na potwornie drogi plastikowy domek rodzice nie zgadzają absolutnie, ale… Przecież można taki domek zrobić wspólnie – ze starego pudła po kapeluszach i resztek tapety. Florka jest zachwycona!

„Mami Fatale”

  • Odc. „Superpsina kontra Ultraprosię” 10’ – Psina i Prosię nagle tracą energię. Nie mają ochoty jeść pysznych sałatek Mami Fatale i marzą o hamburgerach. Mami przygotowuje dla nich witaminową pigułę, która sprawia, że zwierzaki zyskują supermoce – mogą latać, są silniejsze i bardziej zwinne niż kiedykolwiek. Dostrzegając w swoich pupilach olbrzymi potencjał, Mami szyje dla nich kostiumy superbohaterów. Następnie wysyła superzwierzaki w świat, by niosły pomoc jego mieszkańcom. Wkrótce fotografie Superpsiny okupują pierwsze strony gazet. Ale zazdrość Prosięcia znowu wpakuje ich w kłopoty.
  • Odc. „Robokucharz” 10’ – Tego dnia Mami Fatale przygotowuje wielkie przyjęcie dla gości z lasu. Czeka ją dużo pracy! Sprzątanie i gotowanie całkowicie wyczerpują Mami, a zwierzaki zamiast pomagać, tylko przysparzają jej kłopotów. W końcu zniecierpliwiona Mami wyprasza je z kuchni. Podczas zabawy frisbee Prosię wyrzuca zabawkę hen, za wzgórze. Przyjaciele wyruszają na poszukiwanie, lecz zamiast frisbee znajdują ogromne złomowisko. Tam poznają nietypowego Robota… czyżby to był pomocnik dla Mami, jakiego potrzebuje?

Gdyńska Szkoła Filmowa

  • „Czułość”, reż. Emilia Zielonka, 26’ – Irka i Miłosz to para nastolatków, która na jedną noc zamyka się w pokoju hotelowym. Plan tej dwójki wydaje się doskonale opracowany, a ich działaniu towarzyszy jedna myśl – nasza miłość jest wyjątkowa i niezniszczalna. Te dwanaście godzin spędzonych w hotelu zmieni między nimi wszystko.
  • „Dzień babci”, reż. reż. Miłosz Sakowski, 30’ – Tomek wyłudza pieniądze metodą „na wnuczka”. Kiedy wszystko idzie dobrze, starsza kobieta nagle demaskuje go i zamyka w mieszkaniu. Staruszka proponuje mu układ. Chłopak dostanie pieniądze, ale musi udawać jej wnuka przed pracownikiem socjalnym.

Studio Munka

  • „Obiekt”, reż. Paulina Skibińska, 15’ – Kreacyjny obraz akcji poszukiwawczej rozgrywającej się w przestrzeni dwóch światów – na lodowej pustyni oraz pod wodą. Film jest opowiadany z punktu widzenia ekipy ratunkowej, nurka wkraczającego do podlodowego świata oraz zwykłych ludzi, oczekujących na brzegu.
  • „Miejsce”, reż. Julia Popławska, 15’ – Obserwacja zmiennych zjawisk tego świata trwa nieprzerwanie z najwyżej położonego miejsca pracy w Polsce. Miejsce jest osadzone na symbolicznie niewzruszonej skale. To punkt centralny, najwyższy, dający odmienną perspektywę, z której inaczej patrzy się na rzeczywistość. Według teorii fizyki kwantowej już samo obserwowanie rzeczywistości zmienia ją. Relacja bohaterów filmu wobec obserwowanej przez nich niestałej przestrzeni ma głębszy wymiar.
  • „Kreatury”, reż. Tessa Moult-Milewska, 9’45” – Groteskowa historia o miłości. Karykaturalni bohaterowie, Harold i Matylda, stawiają czoła społecznemu ostracyzmowi i podejmują nieudolne próby manipulacji swoim obscenicznym wizerunkiem. Ta surowa w formie animacja wycinankowa, inspirowana twórczością Roalda Dahla, Lotte Reiniger i Edwarda Goreya, wprowadza widza w nieprzewidywalny i eklektyczny świat mrocznej wyobraźni, ostatecznie zostawiając go z pytaniem: kim właściwie są tytułowe „Kreatury”?
  • „Moloch”, reż. Szymon Kapeniak, 32’ – Roma, Stach i Chudy pracują nielegalnie na terenie podupadającej huty stali. Roma przeżywa właśnie płomienny romans i postanawia odejść z pracy, upatrując w nowym uczuciu pretekst do zmian w życiu. Jego koledzy chcą odwieść go od tego zamiaru. Po długim dniu pracy odwiedzają ukochaną swojego kolegi. Tak oto zawiązuje się jedna z wielu wersji opowieści o Kainie i Ablu.

Szkoła Filmowa w Łodzi 

  • „Przerwanie”, reż. Adam Suzin, 6’57” – Film opowiada o członkach rodziny, którzy podczas swoich codziennych zajęć dowiadują się o tragicznym zdarzeniu. Czy to jaki mamy bagaż doświadczeń wpływa na sposób w jaki radzimy sobie z ciężkimi chwilami w życiu?
  • „Nie trać głowy”, reż. Karolina Specht, 4’09” – Krótkometrażowy film wykonany w technice animacji rysunkowej i komputerowej. Jest to graficzna historia o tym, jak łatwo można stracić głowę. Na środek czarnego ekranu powoli wtacza się biała głowa. Jedno zdarzenie wywołuje lawinę kolejnych wypadków. Wizualna strona filmu rozwija się wraz z akcją. Od prostych kompozycji, poprzez kolejne podziały ekranu i zagęszczenie form, aż do ostatnich scen przypominających pełen barw kalejdoskop. Nadmiar myśli, relacji i powiązań ma tragiczny w skutkach finał.
  • „To byłoby coś pięknego”, reż. Anna Morawiec, 17′ – Problem ludzkości z kolonizacją Marsa byłby już dawno rozwiązany, gdyby istniała możliwość powrotu z tej oddalonej o prawie rok lotu planety. Postanowiono więc, że człowiek poleci na Marsa w jedną stronę. W planowanej na 2023 r. wyprawie pn. Mars One mają wziąć udział 4 osoby. Chęć uczestnictwa w misji zgłosiło ponad 200 tysięcy osób z całego świata, w tym Pani Aleksandra, 57-letnia nauczycielka biologii z Sosnowca.
  • „Płoty”, reż. Natalia Krawczuk, 6’58”
  • Ptaszek w klatce, dziecko w kojcu, dwa pieski po dwóch stronach barykady… płoty towarzyszą nam od narodzin do śmierci, a każdy radzi sobie z nimi na swój sposób. Czy naprawdę warto odgradzać się murem od sąsiadów? Krótka refleksja na temat tego, jaką rolę pełnią w naszym życiu „płoty”. Zarówno te prawdziwe, jak i te, które istnieją tylko w naszej głowie.
  • „Dokument” , reż. Marcin Podolec, 6’50” – Portret ojca, którego troje dorosłych dzieci dawno wyprowadziło się z rodzinnego domu. Obserwujemy dzień z życia 60-letniego mieszkańca małej miejscowości, który w dużym domu mieszka jedynie z żoną. Ujęcia przybliżające codzienne zajęcia, takie jak poranne wyjście na basen, picie kawy czy telefonowanie do dzieci, przeplatane są wspomnieniami i refleksjami mężczyzny, który marzy o pięknie, jednak pozostaje boleśnie świadomy rzeczywistości. Bohater co wieczór zapala lampkę w pokoju dzieci – dzięki temu dom wygląda z zewnątrz, jakby był zamieszkany przez więcej niż dwie osoby.
  • „Perfect Killing”, reż. Julian A.Ch. Kernbach, Antonio Eduardo Galdamez Munoz, 18’30” – Krótki film o depresji płatnego zabójcy. Mr. White jest płatnym mordercą. Zawsze samotny. Działa jak duch. Mr White jest najlepszy w swoim fachu. Punktualny, niezawodny, nieuchwytny. Obsesja perfekcji uczyniła go zabójcą doskonałym – lecz stanie się też powodem jego klęski, gdy na drodze stanie mu fotoradar policyjny oraz pewien przypadkowy grzybiarz.

Wydział Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego, Uniwersytet Śląski w Katowicach

  • „Nóż w wozie”, reż. Vita Drygas, 10’ – Dokumentalna impresja pokazująca życie prowincjonalnego cyrku Arizona. Punktem kulminacyjnym ich programu jest rzut nożami. Od ponad piętnastu lat właściciel cyrku i jego syn rzucają nimi w swoje żony. Świat sześcioosobowej trupy cyrkowej, choć sprawia wrażenie groteskowego, często bywa bardzo smutny. Pomimo tego, że program nie jest najwyższej próby, magia cyrku fascynuje małych widzów.
  • „Rwetes”, reż. Kuba Czekaj, 17’ – Zapis obserwacji kilku godzin z życia młodej kobiety, wokół której w zasadzie nie dzieje się nic szczególnego. Banalne czynności, z rodzaju tych, które powtarza się po wielokroć, nie przywiązując do nich specjalnej uwagi. Cóż przecież mogłoby się zdarzyć w takim zwykłym, codziennym trwaniu? Nic właściwie. A jednak, przecież najbardziej dramatyczne bywają właśnie szczeliny istnienia.
  • „Las cieni”, reż. Andrzej Cichocki, 14’ – Kłusownik staje oko w oko z wytropionym wilkiem, gdy nagle słyszy wystrzały z broni. Mężczyzna dostrzega uciekających, wystraszonych ludzi. Tymczasem w lesie gubi się jeden z biegnących – mały chłopiec. Nawet wilki przeczuwają nadciągające niebezpieczeństwo.
  • „Lato miłości”, reż. Marcin Filipowicz, 23’ – Zamknięta w jednym czasie i miejscu historia o miłości młodych ludzi, w której podjęte raz decyzje stają się nieodwracalne. Chłopak wynajmuje drewniany dom w górach dla swojej pięknej dziewczyny, która przeżywa tam tytułowe lato miłości.

Warszawska Szkoła Filmowa

  • „Charon”, reż. Paweł Hejbudzki, 39’ – Lekko upośledzony pracownik szpitala poznaje młodą dziewczynę czekającą na zabieg aborcji.
  • „Inka”, reż. Monika Majorek, 13’ – „Inka” opowiada o młodej dziewczynie, która jest szykanowana przez mieszkańców wioski, w której mieszka. Dziewczyna staje w konflikcie z miejscowym proboszczem, co sprawia, że zostaje wykluczona z wiejskiej społeczności. Inka musi samotnie zmierzyć się z decyzją, czy warto walczyć o swoje wartości za wszelką cenę.
  • „Równanie”, reż. Mara Tamkovich, 12’ – Maria, mocno wierząca katoliczka, uczy matematyki w szkole podstawowej. Jej życie i praca są perfekcyjnie ułożone, wszystko ma swój czas, swoje miejsce, na każdą czynność jest prawidłowy protokół, za każde wykroczenie należy się wyznaczona kara. Tych zasad trzymała się również 25 lat temu, gdy dowiedziała się, że jej ukochany jest po rozwodzie i ma syna z pierwszego ślubu.
  • „Tropical Island”, reż. Filip Hillesland, 13’ – Szare blokowisko, jakich wiele w polskich miastach. Na jednym z nich żyje chłopak o przezwisku Blady, wycofany, zamknięty w sobie 19-latek o bardzo specyficznej urodzie – jest albinosem. Zarówno jego mocno introwertyczna natura, jak i nietypowy wygląd sprawiają, że chłopak izoluje się od otoczenia, a jego kompleksy narastają. W nadchodzące upalne wakacje młody albinos, chce uciec z znienawidzonego blokowiska i wyjechać do pewnego miejsca, zwanego Tropical Island. Żeby zdobyć fundusze na wyjazd, musi sprzedać parę wartościowych rzeczy ze swojego mieszkania w lombardzie po drugiej stronie osiedla. Jedną z nich jest ogromna, czerwona sofa jego babci. Ze względu na to, że nie da rady przenieść rzeczy sam, jest zmuszony poprosić o pomoc innych. Koniecznością staje się nawiązanie kontaktu z Majkiem, osiedlowym ,,cwaniaczkiem”. Na drodze będzie musiał skonfrontować się z kolejnymi, specyficznymi postaciami, które po kolei będą zmieniać jego punkty widzenia, na zarówno siebie jak i osiedle.

Wajda Studio

  • „Koniec świata”, reż. Monika Pawlczuk, 38’ – Kameralny, autorski film dokumentalny, w którym kilka historii spotyka się w czasie jednej nocy. W tę jedną noc, podobną do wielu innych, ludzie w dużym mieście, nękani samotnością, chcą z kimś porozmawiać. Niektórzy wzywają – często niepotrzebnie – pogotowie, jeszcze inni dzwonią do radia, gdzie prowadzący zadaje pytanie o koniec świata – co on znaczy dla każdego z nas z osobna. Opowiadają o sprawach tragicznych, bolesnych, a czasem drobnych, wręcz zabawnych. Zauważalna i poruszająca jest ich wielka potrzeba rozmowy, bycia wysłuchanym, potrzeba bycia z kimś obok. Radio jest motywem łączącym ten nocny świat – słyszymy je w karetce, w monitoringu miejskim, gdzie na dziesiątkach ekranów widzimy nocne życie miasta. Radio jest klamrą spajającą film oraz źródłem najważniejszych pytań.
  • „Ślimaki”, reż. Grzegorz Szczepaniak 29’ – Francuzi są oburzeni! Co drugi ślimak na ich stole pochodzi z Polski. Przemysł ślimaczany kwitnie, a polscy hodowcy eksportują ślimaki nie tylko do Francji czy Włoch ale podbijają Chiny i Japonie. Na fali popularności ślimaczanego „złotego” interesu dwóch przyjaciół, Andrzej i Konrad postanawia założyć własną hodowlę i zarobić miliony. W tajniki ślimaczanego świata wprowadza ich ekspert, pan Grzegorz Skalmowski znany jako „Ślimaczany Król”.

Strona Kina Kultura w Warszawie: www.kinokultura.pl.

Informacja prasowa

09.12.2015