"Wolny Duch" w filmie

Dusze much, Obojętność, Niebo za daleko, Fot.WFF


Jedną z pięciu sekcji konkursowych zaprezentowanych podczas tegorocznej edycji Warszawskiego Festiwalu Filmowego był „Wolny Duch”. 15 filmów, które zostały pokazane w jego ramach pokazuje kondycję współczesnego kina niezależnego i eksperymentalnego z całego świata. 27. edycja Warszawskiego Festiwalu Filmowego była współfinansowana przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Obojętność


„Obojętność” jest pełnometrażowym debiutem fabularnym Rosjanina Olega Flyangoltsa, który jest twórcą ponad 60 teledysków zrealizowanych dla muzyków i grup rockowych. Film, którego akacja dzieje się w latach 60-tych w Moskwie, opowiada o kilku dniach z życia chłopaka o imieniu Pietia, który zakochuje się w starszej od siebie kobiecie. Reżyser zaczął film w 1989 roku, ale skończył go 20 lat później w 2011 roku.

 

Po projekcji podczas festiwalu reżyser spotkał się z warszawską publicznością i opowiedział o kulisach powstawania filmu. – Do stworzenia tego filmu zainspirowała mnie dziewczyna i włoskie i polskie filmy z lat 60-tych. Wszystko jest tu czystym wymysłem. Nie pamiętam osobiście tamtych czasów, bo nie było mnie jeszcze na świecie, ale bardzo lubię i cenię tamtą estetykę. Lubię też polskich i włoskich reżyserów tego czasu – mówił Oleg Flyangolts.

 

Widzowie byli bardzo ciekawi, co spowodowało, że film został ukończony ponad 20 lat od rozpoczęcia zdjęć. – Dzięki Bogu, Związek Radziecki się rozpadł, ale wtedy wszystko odwróciło się do góry nogami. Odnalazłem się w nowym zawodzie, związanym w pewnym sensie z filmem, kręciłem teledyski. Dopiero po 20 latach nadszedł moment, w którym chciałem wrócić z powrotem do kina i postanowiłem dokończyć ten film – tłumaczył reżyser.

 

Film jest zwycięzcą rosyjskiego festiwalu Kinotavr, który odbywa się w Soczi. Łączy w sobie zdjęcia z elementami tradycyjnej i komputerowej animacji. Jednym z elementów animowanej części filmu jest historia o psie kosmonaucie, utrzymana w stylu radzieckich filmów rysunkowych: – Nie chodziło mi o jakieś konkretne zwierzę. To jest zbiorczy obraz wszystkich zwierząt, które zostały w ogóle wysłane w kosmos – mówił reżyser.

 

Między niebem a ziemią


„Między niebem a ziemią” to historia Kena, studenta reżyserii, który pracuje nad swoim filmem dyplomowym. Tuż przed nakręceniem finałowej sceny, w wypadku ginie aktorka grająca główną rolę. Nieukończony film trafia na półkę. Rok później Ken spotyka siostrę bliźniaczkę zmarłej tragicznie aktorki. Młoda kobieta jest tak podobna do swojej zmarłej siostry, że Ken postanawia dokończyć film.

 

Film jest pełnometrażowym debiutem fabularnym Japończyka Norio Enomoto, niezależnego producenta filmowego, dystrybutora, scenarzysty i wykładowcy scenopisania w szkole filmowej. Swój debiutancki film zrealizował dzięki finansowej pomocy najbliższych przyjaciół i lokalnych firm. Dzięki temu udało mu się zachować swobodę i niezależność artystyczną.

Po jednej z projekcji Norio Enomoto spotkał się z polską publicznością i odpowiedział na nurtujące widzów pytania. – To jest mój pierwszy film w życiu. Nie zrobiłem wcześniej nawet krótkiego metrażu – mówił reżyser. – Jestem producentem. Uczę także w szkole filmowej. (…) Realizując ten film chciałem sam spróbować i pokazać moim uczniom, co trzeba zrobić, jak należy napisać scenariusz, żeby nasza historia była ciekawa. Po projekcji studenci ocenili mój film jako bardzo dobry, więc chyba mi się udało – opowiadał Norio Enomoto.

 

Dusze much


Pełnometrażowy fabularny debiut  Hiszpana Jonathana Cenzuala Burley’a „Dusze much” opowiada historię dwóch braci Nero i Miguela, którzy nie wiedzą o swoim istnieniu, do momentu otrzymania listu o śmierci ich wspólnego ojca. Spotykają się pierwszy raz na stacji kolejowej, na której od lat nie zatrzymują się na niej żadne pociągi. Razem postanawiają za wszelką cenę dotrzeć na czas na pogrzeb.

 

W ich dziwnej i długiej podróży wspomnienia mieszają się z marzeniami. Wspólnie spędzony czas i różne dziwne perypetie, które im się przydarzają, powodują, że bracia mają okazję lepiej się poznać. Film został zrealizowany w konwencji realizmu magicznego, jest przepełniony absurdem, humorem i melancholią. Został nakręcony jedną kamerą przez ekipę, która liczyła tylko siedem osób.

 

Jury Konkursu „Wolny Duch”


Filmy z sekcji „Wolny Duch” oceniło międzynarodowe jury w składzie: Jane Schoettle, selekcjonerka festiwalu w Toronto (Kanada), Paweł Borowski, reżyser (Polska), Auraeus Solito, reżyser (Filipiny).

 

Zwycięża „Pompeya”


Najlepszym niezależnym filmem , który został zaprezentowany podczas tegorocznej edycji festiwalu okazała się „Pompeja” w reżyserii Tamae Garateguy z Argentyny. Jury wyróżniło także dwa obrazy: „Mały, Gruby, Łysy”, reżyseria Carlos Osuna  z Kolumbii oraz „Dusze Much” Jonathana Cenzuala Burley’a z Hiszpanii.

 

27. edycja Warszawskiego Festiwalu Filmowego była współfinansowana przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej.


Paulina Bez

16.10.2011