Wyniki festiwalu w Nowym Jorku

Zakończenie festiwalu
Lesław Żurek, Magdalena Cielecka, Andrzej Chyra, Janusz Morgernstern, Dominik Matwiejczyk, Hanna Kosińska Hartowicz, Jacek Borcuch. Fot. Zosia Zeleska-Bobrowski

 

Za najlepszy film fabularny uznany został film Jacka Borcucha „Wszystko co kocham”. Otrzymał główną nagrodę festiwalu – „Ponad Granicami” im. Krzysztofa Kieślowskiego. – Borcuch opowiada historię osadzoną w realiach Polski lat osiemdziesiątych, dostarczając tym samym zapisu pewnej epoki, określających ją realiów i wynikających z nich postaw. Jednocześnie autor daleki jest od utrwalania stereotypów, a opowiedziana przez niego historia rodzących się uczuć urzeka swoją subtelnoscią. Doskonałe aktorstwo, bardzo dobrze poprowadzona narracja, oraz ciekawa strona dźwiękowa – to, jak zauważyli członkowie jury – niewątpliwe atuty tego filmu, który ponadto przemawia do widzów ponad granicami języka i kultury.

 

Za najlepszy dokument jury uznało film Mateja Bobrika, studenta Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, „Tam gdzie słońce się nie spieszy”. – Ten poetycki i wizualnie urzekający film przedstawia zabarwione odrobiną cynizmu, a jednocześnie bardzo ciepłe spojrzenie na życie małego miasteczka. Walory wizualne i ludzkie opisywanego świata ukazane są bez odwołania się do dialogu, co spotkało się ze szczególnym uznaniem przewodniczącego jury, operatora filmowego Adama Holendra.

 

Nagrodę honorową – „50 lat pracy w filmie” – otrzymał Janusz Morgenstern. Reżyser zdobył także nagrodę publiczności za swój film „Mniejsze zło”.

 

Jury festiwalu pod przewodnictwem operatora Adama Holendra, w składzie: Anna Bogusz, Rouja Brzozowski, Clara Markowicz, Joanna Ney, Izabela Blackwood i Adam Holender przyznało także dwa wyróżnienia specjalne. Otrzymali je Dominik Matwiejczyk za film fabularny „Czarny” (według jury – niskobudżetowy film Matwiejczyka w sposób bezkompromisowy krytykuje tradycyjną obyczajowość, prezentując odważne spojrzenie na funkcjonowanie instytucji oraz na elementy doktryny kościoła katolickiego) oraz Katarzyna Kolenda Zaleska za film dokumentalny „Życie czasami bywa znośne”.

06.05.2010